Biało-czerwoni pokonali Rosję i nie tylko awansowali do drugiej fazy grupowej mistrzostw Europy w Danii, ale zrobili wszystko, by zacząć ją z dwoma punktami. Bohaterem spotkania był Sławomir Szmal, który bronił jak natchniony.
- Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani, zaczęliśmy dobrze, obrona była szczelna, graliśmy skutecznie w ofensywie. Od stanu 5:3 mieliśmy szanse, żeby wyjść nawet na prowadzenie 7:3. Niestety je zmarnowaliśmy i po chwili przegrywaliśmy 5:6, coś się popsuło, nasza obrona nie funkcjonowała jak należy. Górę brały emocje, nie w pełni kontrolowaliśmy własne poczynania. W przerwie rozmawialiśmy w szatni, drużyna zagrała znakomicie w drugiej połowie, super spisaliśmy się w obronie. Cieszymy się, że zagramy na tych mistrzostwach jeszcze co najmniej trzy mecze, potrzebujemy jak najwięcej gier na takim poziomie - powiedział po meczu Michael Biegler.