MŚ w piłce ręcznej. Zorman: Polska jest wielka

We wtorek o 20.15 polscy piłkarze ręczni zagrają ze Słowenią na mistrzostwach świata. - Polska to wielka drużyna, ale nas stać na wygraną z każdym - zapowiada Uros Zorman, na co dzień gracz Vive Targów Kielce. Transmisja z meczu Polska - Słowenia w TVP 2. Relacja Z Czuba i Na Żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE na telefon.

Nie przegap żadnego wydarzenia! Ściągnij aplikację Sport.pl LIVE na Androida

W pierwszej połowie meczu z Koreą Słoweńcy mieli problemy. Zaczęli od prowadzenia 6:0, ale potem mecz się wyrównał, gdy rywale grali z przewagą dwóch zawodników. Po przerwie ekipa trenera skoncentrowała się i cały mecz wygrała pewnie 34:27

Uros Zorman, centralna postać drużyny Słowenii, zapytany przez dziennikarza gazety "Ekipa", czy froma z drugiej połowy meczu z Koreą wystarczy Słoweńcom do zwycięstwa, odpowiedział:

- Każdy mecz jest inny, dziś każdy może wygrać z każdym. Na papierze Polska jest bardzo trudnym rywalem, ale z drugiej strony może nam pójść dużo łatwiej niż przeciwko Korei.

Zdaniem Zormana nie ma wielkiej różnicy między Polską prowadzoną przez Michaela Bieglera a Polską trenowaną przez Bogdana Wentę.

- Polacy nadal bronią systemem 6-0, szybko przechodzą z obrony do ataku i rzucają z każdej pozycji.

Kto z biało-czerwonych może być najgroźniejszy?

Zorman: Nie da się tego stwierdzić, wszystko zależy od tego, jaki kto będzie miał dzień. Tak naprawdę każdy może nam zagrozić. Na przykład leworęczny rozgrywający Krzysztof Lijewski - to prawdziwy wirtuoz, lubi i umie grać z piłką. Reszta to raczej strzelcy... Jeśli będzie im szło, to... Cóż, zobaczymy. Z drugiej strony, jeśli Gorazd [Skof, bramkarz Słowenii - red.] zagra tak jak w dwóch pierwszych meczach, będzie dobrze. Przede wszystkim musimy skupić się na sobie. Jeśli gramy skoncentrowani, gramy swoje, nie ma drużyny na tym turnieju, której byśmy nie mogli pokonać.

Dziennikarz zapytał Zormana również o Sławomira Szmala - klubowego kolegę Słoweńca.

- Czy się go obawiamy? Każdego musimy szanować, ale bać się nie możemy nikogo! Mamy dobry, zgrany, wartościowy zespół, który może rywalizować z każdym.

- Grasz na co dzień w polskiej lidze. Mecz z Polską jakoś szczególnie cię motywuje? - zapytał na koniec dziennikarz.

Zorman: - Jasne, nie zamierzam wracać do Polski z pochyloną głową! Ale moi koledzy z drużyny też zrobią wszystko, by wygrać. Polska to wielka drużyna, ma dwa medale mistrzostw świata na koncie. My nie mamy żadnego... Uwierz, nie zabraknie nam motywacji!

Więcej o:
Copyright © Agora SA