Vive Targi Kielce służy kadrom

Piłka ręczna. Wyjątkowo liczne grono zawodników Vive Targi Kielce w składach reprezentacji Polski. Na mecze zespołów A i B powołanych zostało ich aż 10.

Zgodnie z tradycją więcej kieleckich nazwisk jest w pierwszej kadrze Bogdana Wenty. Tym razem nominacje otrzymało aż ośmiu zawodników mistrza Polski. Spory wpływ miał na to pewnie fakt, że trener kadrę na grudniowe mecze wybrał spośród wyróżniających się piłkarzy w polskiej lidze. Znalazło się więc w niej miejsce dla niemogących ciągle ustabilizować formy Mateusza Jachlewskiego i Pawła Podsiadło. Oprócz nich są też niemal pewniacy na styczniowe mistrzostwa świata w Szwecji: Tomasz Rosiński, Piotr Grabarczyk, Patryk Kuchczyński i Mariusz Jurasik oraz ci, którzy próbują wykorzystać swoją szansę, czyli Daniel Żółtak i Mateusz Zaremba.

Biało-czerwoni mają się stawić 16 grudnia w Zielonej Górze, gdzie dwa dni później (w sobotę o 17.30) zagrają z Rumunią. Z tym samym rywalem zmierzą się też dzień później w Poznaniu (o 20). Po sparingach z niebiesko-żółto-czerwonymi zespół Wenty zbierze się ponownie 2 stycznia w Cetniewie. Ten ośrodek będzie ich bazą na ostatnich sprawdzianach przed szwedzkim mundialem. W Gdyni na turnieju noworocznym zmierzą się ze Słowacją (6 stycznia o 19.15), Czechami (7 stycznia o 19.15) i Węgrami (8 stycznia o 15.15). Na inaugurację mistrzostw świata - 14 stycznia - Polska zagra ponownie ze Słowakami.

Rumunów podejmie też kadra B, w której znaleźli się dwaj kolejni kielczanie: Kamil Krieger i Damian Kostrzewa. Obaj w tym sezonie w klubie grają mało. - Cieszę się z powołania, bo mimo że rzadko pojawiam się na parkiecie, to nadal jestem zauważany przez Leszka Biernackiego [trener zaplecza kadry - przyp. red.]. To duże wyróżnienie. I obojętnie, czy to jest pierwsza, czy druga reprezentacja. Czuję olbrzymi głód grania i wierzę, że zaprezentuję się z jak najlepszej strony. Bo dam z siebie wszystko - mówi Kostrzewa. Pojedynki odbędą się 18.12 w Zielonej Górze i 19.12 w Żaganiu.

W odróżnieniu od Kostrzewy sporo gra za to Marcus Cleverly. Duńczyk wystąpił w dwóch meczach swojej reprezentacji na towarzyskim World Cup w Szwecji. Najpierw w wygranym 36:31 spotkaniu z Norwegią zaliczył 30 minut, ale obronił zaledwie sześć z 23 rzutów rywali. Blado wypadł też w wygranym 34:28 finale imprezy ze Szwecją (3/15). Jego inna niż w Kielcach dyspozycja jest jednak w pełni usprawiedliwiona, bo od niedzielnego meczu Ligi Mistrzów z Chambery Savoie jest mocno przeziębiony.

Świetnie z Francuzami spisał się jego zmiennik Kazimierz Kotliński, który w "nagrodę" - po blisko pięciu latach przerwy - otrzymał powołanie do reprezentacji Białorusi. Jedzie na towarzyski turniej do Hiszpanii, który jest dla Białorusinów etapem przygotowań do eliminacji mistrzostw Europy w Serbii w 2012 r. W grupie ten zespół rywalizuje z Danią, Rosją i Szwajcarią, a po dwóch pierwszych kolejkach ma zero punktów. - Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale jeszcze nic straconego. Dostałem telefon od drugiego trenera i ani chwili się nie zastanawiałem. Choć byłem zaskoczony, bo ostatni raz grałem dawno, jeszcze w czasie gry w Głogowie. Chcę jednak pomóc, na tyle, ile potrafię. Fajnie też, że wreszcie prowadzi nas fachowiec z prawdziwego zdarzenia - Jurij Szewcow [pracował m.in. w Rhein-Neckar Löwen - przyp. red.] - mówi "Kazik".

Zanim to grono kadrowiczów z Vive Targi Kielce rozjedzie się na zgrupowania, zaliczy ostatnie spotkania ligowe w tym roku. W niedzielę o godz. 14.30 mistrzowie Polski podejmą Stal Mielec, a we wtorek zagrają na wyjeździe z Reflexem Miedzią Legnica. W obu meczach nie wystąpi mający problemy z barkiem Michał Jurecki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.