Wisła na remis, Końskie powalczyły

I liga piłkarzy ręcznych. Wisła Sandomierz liczyła na wygraną u siebie z Gwardią Opole, bezpośrednim rywalem w walce o byt. Udało się tylko (i aż) zremisować.

Wisła Sandomierz - Gwardia Opole 23:23 (8:11)

Wisła: Skowron, Polit - Karbownik 7, Ogrodnik 5, Kwiatkowski 4, Cupisz 3, Dusak 2, Kutek 1, Kubisztal 1, Gach, Kuroś, N. Trojanowski.

- Gwardia może się cieszyć... Z drugiej strony porażka kompletnie w walce o utrzymanie nas wykluczała, a była blisko - mówi Adam Węgrzynowski, trener Wisły. Faktycznie jego podopieczni wydostali się ze sporych tarapatów, choć na początku ostatniego kwadransa nic ich nie zapowiadało. Bo gospodarze wreszcie przełamali opór rywala (pierwsza połowa z lekką przewagą opolan) i pierwszy raz w meczu wyszli na wyraźne prowadzenie (17:14 w 48. min). - Gdyby nie kara dla Marcina Ogrodnika, dowieźlibyśmy tę przewagę do końca - uważa Węgrzynowski. Gwardia szybko złapała kontakt (19:18 w 52. min), a potem poszła za ciosem. Cztery minuty przed końcem to ona wygrywała 22:19! Wiśle udał się jednak wyścig z czasem - 25 sekund przed końcem doprowadziła do wyrównania. Sandomierzanie zatrzymali też ostatni atak siódemki z Opola. Próbowali jeszcze rozstrzygnąć mecz, ale na wykończenie finałowej kontry zabrakło już czasu. - Obie drużyny grały bardzo dobrze w obronie, tak samo jak bramkarze. Błędy były, ale wynikały przede wszystkim z tej agresywnej defensywy - podkreśla trener gospodarzy.

Stal Mielec - KSSPR Końskie 38:35 (16:11)

Końskie: Ratuszniak - W. Trojanowski 10, Baturin 5, T. Napierała 5, Przybylski 5, Iskra 4, Bąk 2, Słonicki 2, Majchrzak 2, Fiutek.

Konecczanie dobrze zaprezentowali się w hali pewnego już awansu zespołu z Mielca. Grali u lidera tabeli bez żadnych kompleksów, co spowodowało, że po 18 minutach niespodziewanie prowadzili 10:8. Stal jednak jeszcze w końcówce tej części pokazała klasę, zdobywając osiem bramek, a tracąc zaledwie jedną. Nie oznacza to jednak, że po przerwie nie było już emocji. Konecczanie ciągle byli blisko gospodarzy - po trafieniu wychowanka Stali Wojciecha Trojanowskiego przegrywali tylko jedną bramką (24:25). W decydujących chwilach Stal nie dała się jednak prześcignąć.

Pozostałe wyniki 20. kolejki:

ChKS Łódź - AZS Politechnika Radomska 24:28 (15:12),

Siódemka-Miedź Legnica - ASPR Zawadzkie 35:33 (18:18),

AZS AWF Biała Podlaska - MTS Chrzanów 31:32 (13:19),

Olimpia Piekary Śląskie - Stalprodukt BKS Bochnia 32:27 (20:13).

II liga: komplet porażek

Polonica Kielce - Viret CMC Zawiercie 25:35 (10:12)

Polonica: Smagór, Łęski - Nawrocki 8, Glita 5, Adach 5, Gawęcki 4, Dylewicz 1, Jamioł 1, Maćkowski 1, Putała, Sobaś, Jankowski, M. Głowacki, Krzyważnia.

Kusy Kraków - Vive Targi Kielce II 33:29 (20:14)

Vive Targi Kielce II: Pietras, Buchcic - Przybylski 7, Cieniek 5, Barczewski 5, Papaj 4, Więckowski 3, Hady 2, Zymiera 1, Pięta, Pióro.

Czuwaj POSiR Przemyśl - KSZO Ostrowiec 40:21 (23:10)

KSZO: Pałkiewicz, Szewczyk, Pypeć - Radowiecki 6, Stępień 5, Gajewski 3, Cukierski 2, Kosowski 2, Kuc 2, Lipka 1, Rogaliński, Szczych, Nowak.

Pozostałe wyniki 17. kolejki:

Unia Tarnów - Górnik Sosnowiec 35:28 (17:9),

Grunwald Ruda Śląska - Orzeł Przeworsk 46:16 (19:8).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.