- O zawodach dowiedziałem się od zaprzyjaźnionego trenera Sismarii, z którą graliśmy w ubiegłym roku na turnieju w Granollers w Hiszpanii [tam KSSPR był trzeci - przyp. red.]. Skontaktował nas z organizatorami i otrzymaliśmy zaproszenie. Okolica piękna: Nazare położone jest nad samym brzegiem Adriatyku, a Portugalczycy dla rodzynka z Polski - bo grały tam głównie ich zespoły i Hiszpanie - bardzo gościnni - opowiada Rafał Przybylski, trener konecczan.
Jego zespół "odwdzięczył się" znakomitymi wynikami. Zdominował rywalizację w najstarszej kategorii wiekowej (KSSPR to ekipa z rocznika 1993, a wśród rywali byli też zawodnicy o rok starsi), odnosząc komplet zwycięstw. - Tylko finał był dla nas ciężki, reszta pojedynków to na dobrą sprawę zabawa - zaznacza Przybylski. W grupie A KSSPR tylko gromił: kolejno 30:16 Belenenses B, 37:14 St. Tirso B, 35:13 Olhaneneses i w meczu o pierwszą lokatę 36:20 Sporting A Lizbona. W ćwierćfinale znów łatwo - 33:23 z drugim zespołem Sismarii, w półfinale 26:22 z Belenenses A, a w decydującym pojedynku 30:26 z Sismarią A. - Nasz półfinałowy rywal to mistrz Portugalii, a finałowy wicemistrz. Tylko jednak w meczu o pierwsze miejsce rywale nie dali nam odskoczyć tak wyraźnie jak w poprzednich grach. Jako zwycięzcy dostaliśmy zaproszenie do przyjazdu, z pokryciem kosztów, za rok - dodaje trener KSSPR.
Konecczanie także z kompletem nagród indywidualnych - najlepszym bramkarzem imprezy Mateusz Kornecki, zawodnikiem - jego brat Hubert, a królem strzelców z 26 trafieniami Piotr Krzywkowski.
Skład KSSPR Końskie:
Bramkarze: Mateusz Kornecki, Przemysław Witkowski; lewe skrzydło: Piotr Krzywkowski, Karol Jachimowski, Robert Grabarczyk; lewe rozegranie: Hubert Kornecki, Bartosz Sękowski; środek rozegrania: Rafał Biegaj; prawe rozegranie: Jakub Soja; prawe skrzydło: Wiktor Kubała, Dawid Maleszak, Seweryn Cieślik; koło: Maciej Zając, Wojciech Włoszczyński.