Reprezentantki Polski w ramach eliminacji walczyły o wejście na tegoroczne mistrzostwa Europy. Biało-Czerwone zmagania rozpoczęły na przełomie lutego i marca, kiedy to przegrały oba mecze z rywalkami z Danii. W pierwszym starciu było 22:26, a w drugim 31:39. By dostać się na turniej, Polki potrzebowały wygrać z Kosowem.
Jeszcze w październiku Dania rozprawiła się również z Kosowem, a więc była pewna awansu na mistrzostwa Europy. Z każdej z grup wychodziły dwa zespoły, a więc Polki musiały ograć rywalki z Bałkanów, by zająć drugie miejsce w tabeli. To zadanie drużyna Arne Senstada spełniła wręcz idealnie.
Najpierw 4 kwietnia polskie szczypiornistki zmierzyły się z Kosowiankami w Bielsku-Białej. Do przerwy remisowały z nimi 17:17, ale na szczęście w drugiej połowie zagrały znacznie lepiej i finalnie zwyciężyły 34:27. Przed rewanżem w Zielonej Górze wiadomo było, że awans da nawet porażka nie więcej niż sześcioma bramkami.
Na szczęście kalkulacje nie były potrzebne, bo w ostatnim spotkaniu eliminacji reprezentantki Polski zagrały jeszcze lepiej. Już w pierwszych 30 minutach meczu zbudowały przewagę 15:9, więc miały awans na wyciągnięcie ręki. W drugiej odsłonie tylko dopełniły formalności i wygrały 28:17, czym zapewniły sobie drugie miejsce w grupie. Najlepszą zawodniczką meczu była Magda Balsam z MKS-u Lublin, która zdobyła aż dziewięć bramek.
Reprezentacja Polski z czterema punktami w grupie 8 eliminacji awansowała na mistrzostwa Europy. Turniej rozpocznie się 28 listopada, a rozegrany zostanie w na Węgrzech, w Austrii i Szwajcarii. Na mistrzostwach Europy w 2022 roku Polki zajęły 13. miejsce, a najlepszy wynik w historii osiągnęły w 1996 roku, kiedy były piąte.