Legenda dołącza do mistrza Polski. "Twarz znana wszędzie"

Michał Jurecki nie pozostał długo na bezrobociu. W piątek 27 października został mianowany nowym dyrektorem sportowym Industrii Kielce. To powrót byłego reprezentanta Polski do drużyny, z którą odnosił największe sukcesy w karierze. - Cieszę się, że jestem ponownie częścią klubu, który na zawsze jest w moim sercu - mówił. Zapowiedział też, że będzie ciężko pracował, by poprowadzić zespół do kolejnych zwycięstw.

Michał Jurecki to jeden z najlepszych rozgrywających w historii polskiej piłki ręcznej. W biało-czerwonych barwach rozegrał 198 spotkań, zdobywając 547 bramek i trzy medale mistrzostw świata. Jeśli chodzi o kluby, to najwięcej sukcesów święcił z Industrią Kielce - nie dość, że wygrał aż siedem mistrzostw kraju oraz dziewięć Pucharów Polski, to udało mu się wywalczyć także najcenniejszy medal na arenie międzynarodowej - złoto Ligi Mistrzów (2016 rok). I choć jego przygoda z polskim zespołem zakończyła się w 2019 roku, to teraz zawodnik powrócił do Kielc, ale w zupełnie nowej roli.

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

Michał Jurecki nowym dyrektorem sportowym Industrii Kielce

Ostatnio Jurecki był graczem Azot Puławy. Nie wypełnił jednak kontraktu w całości i rozwiązał go, a 18 października oficjalnie ogłosił zakończenie kariery. Odwieszenie butów na kołek nie oznacza końca jego przygody z piłką ręczną. Wręcz przeciwnie. Media donosiły, że może on wrócić właśnie do Industrii i objąć stanowisko dyrektora sportowego. Sam zainteresowany zdawkowo komentował te plotki. - Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni i tygodnie - mówił w jednym z wywiadów. 

W piątek 27 października spekulacje odnalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tego dnia kielecki klub zorganizował specjalną konferencję prasową, na której potwierdził doniesienia. - Dyrektor sportowy to pozycja, która niesie wielkie wyzwanie. Taka osoba musi umieć porozumieć się na wielu polach, z wieloma osobami. Na to stanowisko wybraliśmy Michała Jureckiego - przekazała Magdalena Szczukiewicz, prezes Industrii. 

- Fajnie, że taka legenda jak Michał wraca do drużyny. Mam nadzieję, że to będzie owocna współpraca. Jego twarz jest znana wszędzie. Mamy nadzieję, że na polu dyrektora sportowego też będzie odnosił sukcesy - podkreślał Tałant Dujszebajew. 

Głos zabrał też sam Jurecki. - Cieszę się, że jestem ponownie częścią klubu, który na zawsze jest w moim sercu. Mogę ponownie pracować z ludźmi, których doskonale znam. (...) Zawsze dawałem z siebie dużo na boisku. Ciężka praca popłaca. Tak będzie teraz - zapowiadał. 

Tym samym przed Jureckim nowe wyzwania. Jak na razie Industria radzi sobie bardzo dobrze w tym sezonie. Na domowym podwórku rozegrała już 10 spotkań - wszystkie zakończone zwycięstwem, dzięki czemu prowadzi w tabeli. Nieco gorzej radzi sobie w Lidze Mistrzów. Po sześciu kolejkach zajmuje czwartą lokatę. W maju 2023 roku klub świętował już 20. w historii mistrzostwo Polski. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Michał Jurecki posiada ogromne doświadczenie. Teraz będzie mógł je wykorzystać na nowym stanowisku

Michał Jurecki karierę rozpoczynał w Tęczy Kościan, z której w 2003 roku przeniósł się do Chrobrego Głogów. Po trzech latach po raz pierwszy trafił do Kielc. Spędził tam zaledwie rok, po czym związał się kontraktem z HSV Hamburg (2007/2008), a następnie z TuS N-Lubbecke (2008-2010). Później wrócił do kieleckiego zespołu. Z kolei w 2019 odszedł na rok do Flensburga. Ostatecznie wrócił do Polski w 2020 roku i trafił do Puław, gdzie zakończył karierę. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.