Wisła Płock przekracza granice absurdu. "Nie otrzymaliśmy żadnego stanowiska"

Zarząd SPR Wisły Płock nie dostał żadnej odpowiedzi na pismo w sprawie sędziowania w decydującym meczu o mistrzostwie Polski. W efekcie wydał kolejny komunikat. - W ciągu najbliższych dwóch dni poinformujemy o krokach dalszych podejmowanych przez SPR Wisła Płock - czytamy w nim.

Orlen Wisła Płock miała olbrzymie pretensje do sędziów po wyjazdowym meczu z Barlinkiem Industrią Kielce, który zadecydował o mistrzostwie Polski. Kielczanie wygrali u siebie 27:24 i wyprzedzili rywali w tabeli lepszym bilansem bezpośrednich meczów.

Zobacz wideo Deklasacja w Kielcach. Mistrz Polski w Final Four LM!

Wisła Płock przekracza granice absurdu. Zapowiada dalsze podjęcie kroków

Płocki klub po meczu wydał pismo "Przedsądowe wezwanie do złożenia wyjaśnień w ramach sportowych zasad sztuki sędziowania oraz zasad FAIR PLAY". Skierowane ono było do sędziów i Mirosława Bauma, który jest też przewodniczącym Kolegium Sędziów ZPRP - pisał Sport.pl. Klub powoływał się na analizy czterech osób (ich nazwiska nie ujawniono), które miały wskazać, że aż 34 pomyłki sędziowskie były niekorzystne dla Orlen Wisły Płock, a sześć dla kieleckiego klubu. - Chciałam publicznie wyrazić swoje zażenowanie i oburzenie wystosowanym listem przez klub SPR Wisła Płock S.A - napisała w poniedziałek na Facebooku Joanna Brehmer, wykładowca oraz delegat w EHF-ie i IHF-ie.

Płocczanie domagali się w piśmie reakcji sędziów. - Wzywamy Szanownych Panów Sędziów do merytorycznego odniesienia się do istniejących w naszym głębokim przekonaniu, wspartym posiadaną analizą, decyzji błędnych podczas Spotkania Sportowego – wydanych na niekorzyść SPR Wisła Płock, które przesądziły o wyniku Spotkania Sportowego i braku możliwości uzyskania przez Klub SPR Wisła Płock tytułu Mistrza Polski w Piłce Ręcznej w sezonie 2022/2023. Na wyjaśnienia Panów (wspólne lub przekazane w dowolnej konfiguracji osobowej przez Panów) będziemy oczekiwać w terminie do dnia 29 maja 2023 roku, do godziny 15. - dodali w piśmie.

Na odpowiedź się nie doczekali. W efekcie w poniedziałek po południu płocki klub zdecydował się na kolejny komunikat. 

- Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy żadnego stanowiska przeczącego lub prezentującego odmienną od naszej, ocenę sędziów ostatniego meczu dla stosunku decyzji, w naszej ocenie, błędnych na niekorzyść obu drużyn jako 6:34. Podstawą sportu musi być zasada FAIR PLAY, dlatego w ciągu najbliższych dwóch dni poinformujemy o krokach dalszych podejmowanych przez SPR Wisła Płock - napisał klub w imieniu zarządu Orlen Wisły Płock.

Pełną treść oświadczenia można zobaczyć poniżej.

W sobotę kolejny akt rywalizacji na linii Kielce - Płock. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w finale Pucharu Polski. Początek spotkania o godz. 20 w Kaliszu. Rok temu z tego trofeum cieszyli się płocczanie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA