Gole bramkarzy w piłce ręcznej zdarzają się rzadko. Najczęściej w momencie, gdy rywal dostaje dwuminutową karę, to wtedy wycofuje swojego golkipera, by nie grać w liczebnym osłabieniu. W momencie straty piłki, nieudanego rzutu lub nieudanej zmiany (powrót bramkarza), przeciwnik może to wykorzystać i zdobyć gola do pustej bramki.
Jak wykorzystywać pustą bramkę rywala w kapitalny sposób pokazał Samir Bellahcene, 28-letni bramkarz Dunkerque Handball Grand Littoral w czwartkowym, wyjazdowym meczu ligi francuskiej z Toulouse. W starciu tym była pasjonująca końcówka. Jeszcze 40 sekund przed końcem Toulouse prowadziła 36:35. Wtedy jednak wyrównał Kornel Nagy, a dwie minuty kary otrzymał Fredric Pettersson, kołowy Toulouse. Wtedy trener gospodarzy zaryzykował i wycofał bramkarza, by nie grać w osłabieniu i przeprowadzić skuteczną akcję, dającą zwycięstwo. Pięć sekund przed końcową syreną piłkę dostał Erwin Feuchtmann i rzucił z biodra, ale nie trafił w bramkę. Błyskawicznie piłkę wziął Samir Bellahcene i rzucił przez całe boisko i trafił do siatki. Dunkerque Handball Grand Littoral cieszyła się zatem ze zwycięstwa 37:36.
Po 27 kolejkach Dunkerque Handball Grand Littoral z 26 punktami zajmuje siódme miejsce w tabeli. Tuż przed nią jest Toulouse z 33 punktami. W tabeli prowadzi PSG przed Montpellier (po 48 punktów, ale drużyna z Paryża ma mecz mniej), a trzeci jest Nantes (47). Do zakończenia sezonu zostały trzy kolejki.
PSG będzie też rywalem Barlinka Industrii Kielce w Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii. Mecz odbędzie się 17 czerwca.