Wisła Płock o krok od zwycięstwa w LM. Kapitalna pogoń w drugiej połowie

Zawodnicy Orlen Wisły Płock zremisowali 32:32 (18:14) z francuskim Nantes w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski zaimponowali szczególnie postawą w drugiej połowie, co daje nadzieje na walkę w wyjazdowym rewanżu. Ten odbędzie się już za tydzień.

Szczypiorniści Orlen Wisły Płock rzutem na taśmę wywalczyli awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W ostatnim meczu grupowym pokonali 28:27 FC Porto i zapewnili sobie miejsce w 1/8 finału rozgrywek. Płocczanie mają szansę dołączyć do Industrii Kielce, która po zajęciu drugiego miejsca w grupie wywalczyła bezpośredni awans do ćwierćfinału.

Zobacz wideo Santos wprowadza zmiany w kadrze. Tylko dwa stoły. "Wracamy do czasów Nawałki"

Solidny mecz Wisły Płock w walce o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Świetna pogoń w drugiej połowie

Rywalem Wisły w walce o ćwierćfinał Ligi Mistrzów jest francuskie Nantes. Wicemistrzowie Polski rywalizację w 1/8 finału rozpoczęli we własnej hali. Początek nie był obiecujący, bowiem rywale szybko odskoczyli na 3:0. Przez dłuższy czas utrzymywali prowadzenie, ale płocczanie nie dawali za wygraną. Waleczna postawa gospodarzy pozwoliła im doprowadzić do remisu 10:10. Francuzi od razu ponownie odskoczyli i tym razem nie dali się już dogonić. Pierwszą połowę zakończyli serią trzech bramek z rzędu, która dała im prowadzenie 18:14 na półmetku rywalizacji.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Szok w LM piłkarzy ręcznych. Demolka do przerwy. Industria Kielce już zna rywala Szok w LM piłkarzy ręcznych. Demolka do przerwy. Industria Kielce już zna rywala

Zawodnicy Wisły od początku drugiej połowy wzięli się za odrabianie strat. Z czasem ciężka praca zespołu przyniosła spodziewany efekt, a seria trzech trafień z rzędu dała upragniony remis 21:21. Minuty mijały, a wynik w dalszym ciągu oscylował w okolicach remisu. Na 11 minut przed końcem meczu płocczanie wyszli na 25:24, obejmując po raz pierwszy prowadzenie. Chwilę później z przodu ponownie byli szczypiorniści z Nantes.

W decydujących fragmentach obie drużyny zdobywały naprzemiennie kolejne trafienia. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem gospodarze wyszli na 31:30. Prowadzenia nie udało się utrzymać, a mecz zakończył się wynikiem 32:32. Płocczanie mieli co prawda szansę na oddanie zwycięskiej bramki, jednak nie udało się jej wykorzystać. Tym samym kwestia awansu do ćwierćfinału pozostaje otwarta.

Rewanżowe spotkanie w Nantes odbędzie się w środę 29 marca o godzinie 20:45.

Lucas Pellas Dramat reprezentanta kraju. Koszmar na imprezie urodzinowej mamy

Więcej o: