Przedłużony areszt dla polskiego trenera. Pawłowi R. grozi 12 lat więzienia

Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim przedłużył środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec Pawła R. o kolejne trzy miesiące. Trener piłki ręcznej jest oskarżony o pedofilię.

O przedłużenie aresztu dla Pawła R. wnioskowała prokuratura. Obrońcy trenera chcieli zamienić środek zapobiegawczy na poręczenie majątkowe, ale sąd przychylił się do wniosku prokuratury.

Zobacz wideo Największy kryzys Lewandowskiego w karierze? "Nie pamiętam takich miesięcy"

Trener oskarżony o pedofilię na dłużej w areszcie

Paweł R. pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego. Kilka lat temu prowadził męski zespół MKS Kalisz. Natomiast ostatnio trenował żeńską kadrę AWS Szczypiorno Kalisz. W przeszłości był również nauczycielem wychowania fizycznego w szkole podstawowej. Jeden z jego byłych uczniów zgłosił policji w zeszłym roku, że przez dziesięć lat był molestowany przez trenera. Postawił się mu, dopiero gdy był już pełnoletni. W momencie zgłoszenia pokrzywdzony miał 26 lat.

- Nie pamiętam, ile dokładnie miałem lat, kiedy to się zaczęło, ale jakoś na początku. Nie chcę mówić o szczegółach. Były różne sytuacje wykorzystywania mnie i molestowania. Najczęściej w czasie indywidualnych treningów. Wiadomo, jak to mały chłopiec, który chciał coś osiągnąć w sporcie, cieszyłem się na możliwość podniesienia umiejętności, a pan R. to wykorzystał - zdradził poszkodowany "Gazecie Wyborczej".

57-latek został zatrzymany w grudniu minionego roku pod zarzutem pedofilii. Są Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Na początku marca prokuratura zamknęła śledztwo w sprawie, skierowała do sądu akt oskarżenia i zawnioskowała o przedłużenie aresztu. Sąd przychylił się do wniosku, odrzucając prośbę adwokatów Pawła R. o zamienienie aresztu na poręczenie majątkowe.

Według lokalnych mediów rozprawa ma się odbyć w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Śledczy nie chcą zdradzać szczegółów z uwagi na dobro poszkodowanego.

Zgodnie z art. 200., paragraf 1. Kodeksu Karnego Pawłowi R. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Więcej o:
Copyright © Agora SA