Wicemistrzowie Polski by przedłużyć swoje szanse na awans do grona szesnastu najlepszych drużyn świata, musieli wygrać z liderem grupy, jednym z głównych kandydatów do wygrania Ligi Mistrzów - francuskim PSG.
Po kwadransie wszystko układało się po ich myśli, prowadzili nawet 9:7. Wtedy czas wziął Raul Gonzalez Gutierrez. Pokazał swoim zawodnikom jak mają grać, a ci błyskawicznie po przerwie zdobyli cztery gole z rzędu i prowadzili 11:9. Prowadzenia nie oddali już do końca pojedynku.
Kluczowy dla losów meczu był fragment gry między 39. a 43. minutą. Wtedy goście zdobyli trzy gole z rzędu i prowadzili już 22:17. Ich najskuteczniejszym zawodnikiem był reprezentant Polski, były zawodnik Orlen Wisły Płock - Kamil Syprzak. Kołowy PSG zdobył sześć bramek, a oddał dwa rzuty więcej. Jego zespół wygrywając w Płocku, zapewnił sobie wygraną w grupie.
Orlen Wisła Płock jest obecnie w bardzo trudnej sytuacji, by awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Musi wygrać swój ostatni mecz grupowy - na wyjeździe z FC Porto i liczyć na dwie porażki PPD Zagrzeb, do którego traci punkt. Chorwaci zagrają dwa wyjazdowe spotkania - z FC Porto oraz z GOG Handball.
Druga polska drużyna w Lidze Mistrzów, Industria Kielce pokonała na wyjeździe Nantes 33:30 (17:14). Dla drużyny Talanta Dujszebajewa był to mecz o przysłowiową pietruszkę, bo nie mają już szans na wygranie grupy, a mają zapewnione drugie miejsce. W ostatniej kolejce w hicie rozgrywek zmierzą się przed własną publicznością z FC Barceloną.
Tabela: