Wstydliwy, ale awans do dalszej fazy mistrzostw świata wywalczyli polscy piłkarze ręczni po wygranej 27:24 z Arabią Saudyjską. Polacy z zerowym dorobkiem przystąpią do kolejnych spotkań, po porażkach z Francją i Słowenią. - Najważniejsze, że wygraliśmy, ale o stylu lepiej nie mówić. Na pewno nas nie zadowala. Jedno jest pewne - z Hiszpanią nie będzie czasu na wkręcanie się na obroty - powiedział Bartłomiej Bis, kołowy reprezentacji Polski po wygranym 27:24 meczu z Arabią Saudyjską na MŚ.
Teraz głos po poniedziałkowej wygranej zabrał kapitan reprezentacji Polski, Piotr Chrapkowski. - Nikt nie spodziewał się, że to będzie tak nerwowy mecz. Ponownie to nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Zagraliśmy po prostu słabo. Ja sam posypuję głowę popiołem, bo zaprezentowałem się naprawdę źle. Jako drużyna źle weszliśmy w ten mecz, ponownie zbyt nerwowo. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale jako zespół, nie wykorzystujemy swoich możliwości - mówił Chrapkowski cytowany przez Interię.
- Rywal niczym nas nie zaskoczył, ale momentami my zaskakujemy samych siebie. Podejmujemy złe decyzje, czy to w obronie czy w ataku. I to jest nasz problem - podkreślal zawodnik Magdeburga pytany o grę Arabii Saudyjskiej. Polacy pokonali Saudyjczyków trzema bramkami, gdy Słoweńcy pokonali ich 33:19, a Francuzi 41:23.
Kapitan polskiej reprezentacji podkreślał, że Polacy przeciwko Francji pokazali, że potrafią grać z najlepszymi i tak musi być przeciwko Hiszpanii. - Musimy zagrać z luźniejszymi głowami i pokazać zdecydowanie lepszą piłkę ręczną. Nie męczyć się za sobą, tylko pokazać, że naprawdę potrafimy zagrać dobre akcje.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
W kolejnych trzech spotkaniach reprezentacja Polski zagra Hiszpanią (18 stycznia), Czarnogórą (20 stycznia) i Iranem (22 stycznia). Sytuacja wyjściowa bardzo utrudnia drogę do ćwierćfinału. Do 1/4 finału awansują po dwie drużyny z każdej z czterech grup fazy głównej. Zawodnicy Patryka Rombla musieliby tym samym wygrać wszystkie trzy spotkania i liczyć na korzystne rezultaty w pozostałych meczach. Kluczowe będzie pierwsze starcie z liderującą Hiszpanią w środę 18 stycznia. Zwycięstwo przedłuży nadzieje Polaków, a porażka, przy zwycięstwie Francji z Iranem, będzie już na tym etapie oznaczać odpadnięcie z turnieju.