Polscy szczypiorniści po dwóch porażkach z Francją i Słowenią nadal mają szanse na dalszą grę w mistrzostwach świata. Z grupy awans wywalczą sobie bowiem trzy najlepsze drużyny. Wszystko zależy więc od poniedziałkowej rywalizacji z Arabią Saudyjską. Grę w następnej fazie turnieju da nam nawet remis, ponieważ mamy lepszy bilans bramkowy.
Polska wciąż może grać w mistrzostwach świata. Decydujący mecz
Jeżeli Arabia Saudyjska nie sprawi niespodzianki, to to nasz udział w mistrzostwach przedłuży się co najmniej o kolejne trzy spotkania. Trzy najlepsze drużny z "polskiej" grupy (B) utworzą wspólną tabelę z trzema zespołami z grupy A. Każda reprezentacja będzie się mierzyć tylko z tymi rywalami, z którymi jeszcze nie grała, a wyniki z rundy wstępnej również będą brane pod uwagę w ostatecznym rozrachunku, za wyjątkiem punktów przeciwko ekipom, które zajmą czwarte miejsca.
Te trzy drużyny czekają na Polskę. Wśród nich medaliści olimpijscy
W grupie A sytuacja w dużej mierze stała się już jasna i w tej chwili wiadomo, które trzy drużyny zagrają w drugiej rundzie. Wygrana Czarnogóry z reprezentacją Chile 35:33 sprawiła, że piłkarze ręczni z Ameryki Południowej stracili jakiekolwiek szanse na awans. Rozegrali wszystkie trzy mecze i w żadnym nie zdołali zdobyć choćby jednego punktu. Wobec tego potencjalnymi rywalami Polaków z pewnością będą:
- Hiszpania,
- Czarnogóra
- Iran.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Ostatnią kwestią do wyjaśnienia jest ostateczny kształt tabeli grupy A. Do końca zmagań, podobnie jak w naszej grupie, pozostało jedno spotkanie. Hiszpania będzie mierzyć się z Iranem. Brązowi medaliści olimpijscy będą w tym starciu zdecydowanym faworytem i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami i odniosą zwycięstwo, to oni zajmą pierwsze miejsce z 6 punktami, Czarnogóra będzie druga (4 pkt), a Iran trzeci (2 pkt). Taka sama kolejność będzie w przypadku remisu. Najciekawiej zrobi się, jeśli to Iran wyjdzie górą z tej konfrontacji. Wówczas trzy zespoły będą miały po 4 punkty i o poszczególnych miejscach decydować będzie bilans bramkowy.
