Nagła śmierć Edwarda Madalińskiego. Miał 48 lat. "Ulubieniec kibiców"

W środę rano w wieku 48 lat zmarł Edward Madaliński, były piłkarz ręczny, grający w kilku śląskich klubach i lidze belgijskiej.

O śmierci Edwarda Madalińskiego poinformował klub ŚKPR Świdnica, której bramkarz był wychowankiem. "Fatalnie jest przekazywać takie informacje. 5 lipca w wieku 48 lat zmarł nagle wychowanek naszego klubu, wieloletni zawodnik Edward Madaliński. Popularny 'Edek' był znakomitym bramkarzem i niezwykle barwną postacią. Ulubieniec kibiców, charakterystyczny, niepokorny, bezkompromisowy. Do końca żył tak jak chciał. Wyrazy współczucia dla bliskich. Cześć Jego Pamięci" - napisał klub na stronie klubowej.

Zobacz wideo Ukraińska drużyna ze Lwowa oficjalnie w PlusLidze. "Każda informacja o sporcie przyjmuje się ciszej niż w normalnych czasach, gdy nie było wojny"

Madaliński grał w Belgii

Edward Madaliński grał w bramce. Poza Świdnicą występował w Siódemce Miedzi Legnica, AZS Zielona Góra, Realu Astromal Leszno, Olimpie Grodków, Żagwi Dzierżoniów oraz w lidze belgijskiej. W barwach Siódemki Miedzi Legnica występował w sezonie 2004/2005 w ekstraklasie. Wtedy razem z nim grał m.in. Piotr Obrusiewicz, były reprezentant Polski.

Edward Madaliński zmarł w środę rano w wieku 48 lat. Wkrótce zostanie ogłoszona data i miejsce pogrzebu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.