Francuzi jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego mogli odetchnąć z ulgą. W innym poniedziałkowym meczu ich grupy Islandia niespodziewanie bowiem przegrała z Chorwacją 22:23. W efekcie drużyna prowadzona przez trenera Gudmundura Gudmundssona nie wyprzedziła w tabeli mistrzów olimpijskich. Przypomnijmy, że Francuzi mogli mieć obawy, że dojdzie do scenariusza, w którym by awansować do półfinału, w ostatnim meczu fazy grupowej z Danią musieliby wygrać przynajmniej siedmioma bramkami.
Po porażce Islandii, sytuacja Francuzów była jasna i bardziej realna. Wystarczyło im wygrać z Czarnogórą i przynajmniej zremisować z Danią. W pierwszej połowie meczu z Czarnogórą sytuacja faworytów skomplikowała się w 18. minucie. Wtedy bowiem czerwoną kartkę otrzymał podstawowy bramkarz Vincent Gerard. Został ukarany za wyjście za pole bramkowe w kontrze rywali i muśnięcie skrzydłowego Milosa Vujovicia.
To była druga czerwona kartka w tym meczu. Cztery minuty wcześniej otrzymał ją Vasko Sevaljevic, który sfaulował Nikolę Karabaticia. Jeszcze w 21. minucie był remis 11:11. Końcówkę tej części Francuzi wygrali jednak aż 5:1. Niezłą zmianę w ich bramce dał Wesley Pardin.
Po zmianie stron Francuzi błyskawicznie powiększyli przewagę. Wydarzeniem tej części był gol numer 1250 w ich drużynie Nikoli Karabaticia. Rozgrywał on 330 spotkanie w kadrze i został wybrany najlepszym zawodnikiem pojedynku
Ostatnie mecze tej grupy zostaną rozegrane w środę. Wtedy Czarnogóra zagra z Islandią (godz. 15.30), Holandia z Chorwacją (godz. 18) i Dania z Francją (godz. 20.30).
Francja: Gerard, Pardin - Mem 7, Lenne 4, Minne 4, N. Karabatic 4, Tournat 4, Kounkoud 4, Richardson 3, Grebille 2, Porte 2, Monar 1, Fabregas 1, Lagarde, Descat, Konan.
Czarnogóra: Simić, Matović - M. Vujović 7, B. Vujović 5, Lasica 5, Cepic 3, Simović 2, F. Vujović 1, Cavor 1, Lazović 1, Bozović 1, Kaludjerović 1.