Niemcy od początku mistrzostw Europy mają problemy w związku z zakażeniami koronawirusem. Już we wtorkowym meczu z Polską (30:23) musieli radzić sobie aż bez dziewięciu zawodników. A przed pierwszym meczem drugiej rundy (czwartek o 18:00 z Hiszpanią) doszły kolejne trzy przypadki zakażeń. W związku z tym Niemcy złożyli wniosek o przełożenie spotkania (na sobotę lub poniedziałek), ale na razie nie wiadomo, czy EHF (europejska federacja) zgodzi się na takie rozwiązanie.
W środowy wieczór odbyło się kryzysowe spotkanie władz federacji z przedstawicielami ligi niemieckiej ws. ewentualnego wycofania reprezentacji z mistrzostw. - To kompleksowa decyzja. Musimy na nią spojrzeć z medycznego, sportowego, prawnego i ekonomicznego punktu widzenia. Na tym polega odpowiedzialność - tłumaczy Schoeber. Niemcy zdecydowali, że nie wycofują się z mistrzostw, ale "sytuacja jest bardzo dynamiczna i niewykluczone, że jutro podejmiemy inną decyzję. Będziemy musieli oceniać sytuację po każdym przypadku".
Niemieccy zawodnicy chcą grać dalej. - Rozmawialiśmy w zespole i naszym celem jest dalsza gra, nie rozważamy innej opcji. Mimo że zachowujemy dystans, to dawno nie czułem takiej jedności w zespole jak przez kilka ostatnie dni - powiedział kapitan drużyny Johannes Golla.
- Jasne jest tylko to, że nic nie jest jasne. Zawodnicy nie chcą wycofywać się z ME, pomimo coraz większej liczby przypadków koronawirusa. Przynajmniej na razie - pisze portal "Hessenschau" podkreślając, że ta decyzja może się jeszcze zmienić. I podkreśla, że teoretycznie Niemcy mogą powoływać kolejnych zawodników w nieskończoność, zwłaszcza że ci chcą grać. Zwraca również uwagę na aspekt ekonomiczny: wszystkie mecze niemieckiej kadry na ME są transmitowane w publicznej telewizji, a w tym roku zainteresowanie jest większe niż kiedykolwiek. Wycofanie się oznaczałoby straty finansowe dla federacji. Możliwe byłyby również jeszcze dalej idące konsekwencje. Przepisy ME stanowią, że jeśli zespół dobrowolnie wycofa się z rozgrywek, może nawet zostać wyrzucony z kolejnego turnieju. A to Niemcy są gospodarzami ME 2024.
W drugiej rundzie w grupie 2. rywalami Niemców (oprócz Polaków: wynik z bezpośredniego meczu z pierwszej fazy zostaje zachowany) będą Hiszpanie, Rosjanie, Norwegowie i Szwedzi. Do półfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny. Ekipy z trzecich miejsc zagrają o 5. pozycję w turnieju.