Sensacje w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Vive samodzielnym liderem [WIDEO]

Dwie sensacje w grupie B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, w której gra Łomża Vive. Dzięki nim kielczanie zostali samodzielnym liderem.

Zawodnicy Łomży Vive Kielce w środowy wieczór spisali się doskonale. Po kapitalnej grze pokonali jednego z wielkich faworytów rozgrywek - PSG 38:33 (19:14). W efekcie awansowali na pozycję lidera grupy, z przewagą dwóch punktów nad Telekomem Veszprem oraz Barceloną. Obie te drużyny miały jednak jeden mecz rozegrany mniej.

Zobacz wideo "Mało osób w nas wierzyło przed mistrzostwami. Nie tylko w telewizjach, ale ogólnie"

Dwie sensacje w grupie Łomży Vive Kielce

W czwartek dokończono szóstą kolejkę fazy grupowej. I od razu doszło do dużej niespodzianki. Telekom Veszprem po słabej grze przegrał na wyjeździe z Dinamem Bukareszt 29:31 (13:14). W dodatku kontuzji stawu skokowego doznał znakomity duński rozgrywający Rasmus Lauge, który dopiero co wrócił do gry po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej zerwaniem więzadła krzyżowego w kolanie. Jednym z bohaterów gospodarzy był Valentin Ghionea, były zawodnik Orlen Wisły Płock. Zdobył siedem bramek i miał 100 proc. skuteczność. W dodatku dwa razy trafił w ostatnich czterech minutach meczu. Gościom nie pomogło dziewięć bramek innego byłego gracza płockiej siódemki - Petara Nenadicia.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Wieczorem doszło do kolejnej sensacji. Barcelona już do przerwy przegrywała na wyjeździe z FC Porto 14:17, a ostatniego gola w tej części straciła w kuriozalny sposób, kiedy łatwego rzutu wolnego nie obronił Gonzalo Perez De Vargas.

W 39. minucie Barcelona przegrywała aż 16:23 i wydawało się, że obrońca trofeum już po raz drugi w tym sezonie przegra. Zespół prowadzony przez Antonio Carlosa Ortegę potrafił jednak odrobić straty. W 56. minucie po trafieniu rewelacyjnie dysponowanego prawoskrzydłowego (skuteczność 11/13) - Aleixa Gomeza Barcelona prowadziła 31:30. Dziesięć sekund przed końcem przy remisie 33:33 to gospodarze mieli jednak szansę na zwycięstwo, ale rzut Fabio Magalhaesa obronił Gonzalo Perez De Vargas. Chwilę później goście mieli pięć sekund na zdobycie zwycięskiej bramce. Rzut Dika Mema zablokował jednak Djibril Omar Mbengue.

Dzięki temu Łomża Vive Kielce jest wciąż samodzielnym liderem grupy. Ma punkt przewagi nad Barceloną oraz dwa nad Telekomem Veszprem. W innym czwartkowym meczu tej grupy Flensburg pokonał przed własną publicznością Motor Zaporoże 34:27 (13:11).

Tabela grupy B:

  1. Łomża Vive Kielce 6 10 201:181
  2. Barcelona 6 9 188:167
  3. Telekom Veszprem 6 8 179:168
  4. PSG 6 5 199:191
  5. FC Porto 6 5 171:185
  6. Dinamo Bukareszt 6 4 178:190
  7. Motor Zaporoże 6 4 167:190
  8. Flensburg 6 3 161:172
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.