Galaktyczny transfer Łomży Vive. "Kielce z najlepszym duetem na świecie"

Galaktyczny transfer Łomży Vive. Nedim Remili, jeden z najlepszych graczy świata, od sezonu 2022/2023 będzie występował w drużynie z Kielc. Wraz z Alexem Dujszebajewem ma szansę stworzyć na prawym rozegraniu najlepszy duet świata.

Każdy, kto choć trochę interesuje się piłką ręczną, wie, że Nedim Remili to znakomity gracz. Jego kariera na dobre rozpoczęła się pięć lat temu, kiedy został uznany najlepszym prawym rozgrywającym ligi francuskiej i przeniósł się do budującego europejską potęgę PSG. W tym samym roku zadebiutował w reprezentacji Francji. Zdobył z nią już mistrzostwo świata w 2017 r. (znalazł się w All-Star turnieju), brąz mundialu dwa lata później i brązowy medal mistrzostw Europy w 2018 r.

Zobacz wideo "Mało osób w nas wierzyło przed mistrzostwami. Nie tylko w telewizjach, ale ogólnie"

Para marzeń w Vive

- O Remili można mówić w samych superlatywach: kompletny zawodnik, świetny rzut z drugiej linii, bramkostrzelny, dobrze gra na zwodzie, świetny asystent i przede wszystkim bardzo dobry obrońca. Francuzi zawsze słynęli ze świetnej defensywy i on tę szkołę też potwierdza na boisku - mówi Grzegorz Tkaczyk, były kapitan reprezentacji Polski i Łomży Vive Kielce.

Remili wraz z Alexem Dujszebajewem stworzy parę marzeń na prawym rozegraniu. Obaj są zaliczani do najlepszych zawodników świata na tej pozycji. - Nie mam wątpliwości, że duet: Remili - Dujszebajew będzie najlepszym na świecie. Który z nich jest lepszy? Nie wskażę, bo grają jednak trochę inaczej, mają swoje atuty, więc będą mogli się znakomicie uzupełniać - dodaje Grzegorz Tkaczyk.

- Obaj są nieziemscy. Alex i Nedim występują w ataku też na środku rozegrania. Francuz w tej roli zastępując Nikolę Karabaticia, radził sobie bardzo dobrze. Mimo że optymalnie są prawymi rozgrywającymi, to myślę, że będą bardziej współpracować, często grać razem, niż rywalizować. Grę w piłkę ręczną ci zawodnicy mają we krwi, bo są synami byłych uznanych zawodników piłki ręcznej: Talanta Dujszebajewa i Kamela Remiliego - dodaje Wojciech Staniec, redaktor naczelny handballnews.pl. 

Remili z PSG wywalczył pięć mistrzostw Francji. Nie udało mu się jednak sięgnąć po najbardziej prestiżowe klubowe trofeum, czyli wygrać Ligi Mistrzów. PSG od kilku lat był jednym z głównych faworytów turnieju Final Four w Kolonii, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. W ostatnich sześciu latach, aż pięć razy paryżanie byli w Final Four. Ich bilans to: drugie miejsce (2017) i cztery razy trzecie (2016, 2018, 2020 i 2021). W tym sezonie w półfinale sensacyjnie przegrali z duńskim Aalborgiem 33:35, choć jeszcze w 40. minucie prowadzili 22:17.

W Lidze Mistrzów Remili w pięciu ostatnich sezonach zdobył aż 376 goli. W aż trzech rzucał przynajmniej 80 bramek.

Francuska kolonia w Vive

Transfer Remiliego to kolejny wielki sukces prezesa Łomży Vive Kielce - Bertusa Servaasa. To bowiem zawodnik, który był na liście życzeń największych klubów świata, m.in. aktualnego zwycięzcy Ligi Mistrzów - FC Barcelony.

Remili będzie czwartym Francuzem w kieleckim klubie. Oprócz niego są bowiem kołowy Nicolas Tournat oraz lewoskrzydłowy, sprowadzony od 1 lipca tego roku, Dylan Nahi. A wraz z Remilim (obaj podpisali czteroletnie kontrakty) do kieleckiego klubu od sezonu 2022/2023 dołączy również jego klubowy kolega z PSG - Benoit Kounkoud. Ma on 24 lata i gra na pozycji prawoskrzydłowego. Dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, mierzy 188 centymetrów wzrostu i może z powodzeniem grać na pozycji numer dwa w obronie. W tym sezonie w Champions League zdobył 37 goli

- Jestem bardzo dumny, że zawodnicy tej klasy wybierają nasz klub na najlepsze lata swojej kariery. Nedim jest absolutną czołówką wśród leworęcznych rozgrywających na świecie i będzie tworzył nie tylko znakomity duet z Alexem Dujszebajewem, ale pozwoli też trenerowi na więcej rozwiązań taktycznych. Benoit to zawodnik nowej generacji piłki ręcznej we Francji. To już teraz jeden z najskuteczniejszych graczy Ligi Mistrzów w swojej drużynie, a przypomnę,  że przez lata uczył się gry od samego Luca Abalo [były świetny francuski prawoskrzydłowy - red.] i widać tego efekty - mówi Bertus Servaas.

Przypomnijmy, że od nowego sezonu do Łomży Vive dołączą oprócz Dylana Nahi, hiszpański lewy rozgrywający, specjalista od obrony - Miguel Sanchez-Migallon i młody kołowy Damian Domagała. Z klubu odejdą za to hiszpański lewoskrzydłowy Angel Fernandez, Sebastian Kaczor, a karierę sportową zakończy Krzysztof Lijewski, który wciąż będzie drugim trenerem. Natomiast bramkarz Miłosz Wałach będzie wypożyczony najprawdopodobniej do Wybrzeża Gdańsk.

Więcej o:
Copyright © Agora SA