Upadły gigant piłki ręcznej ma nowego trenera. "Wiem, jaka przede mną odpowiedzialność"

Nie były znakomity zawodnik Ivano Balić, a Hrvoje Horvat będzie próbował odbudować reprezentację Chorwacji piłkarzy ręcznych. - Wiem, jaka przede mną odpowiedzialność - mówi.

Reprezentacja Chorwacji na mistrzostwach świata w Egipcie zawiodła na całej linii i zajęła dopiero piętnaste miejsce. To jej najgorszy wynik na mundialu. Pobiła nawet najsłabszy wynik z... 1997 roku, kiedy została sklasyfikowana na trzynastej pozycji. Jakby tego było mało, to po raz pierwszy od 2002 roku nie awansowała do najlepszej ósemki wielkiego turnieju (mundialu, igrzysk lub mistrzostw Europy). W najlepszej "8" była w aż 22 turniejach z rzędu! 

Zobacz wideo "Mało osób w nas wierzyło przed mistrzostwami. Nie tylko w telewizjach, ale ogólnie"

Balić szybko odpadł

Jeszcze w trakcie turnieju słynny trener Lino Cervar (Chorwację poprowadził do złota mundialu i igrzysk olimpijskich) po porażce 19:23 z Argentyną w drugiej fazie turnieju zapowiedział, że rezygnuje ze stanowiska. I to mimo faktu, że jego zespół miał jeszcze matematyczne szanse na awans do ćwierćfinału. Stracił je po kolejnym, przegranym aż 26:38 pojedynku z Danią.

W gronie głównych kandydatów do zastąpienia Lino Cervara wymieniani byli: dotychczasowy asystent Hrvoje Horvat, Slavko Goluža oraz były, jeden z najlepszych zawodników świata - Ivano Balić. W czwartek Chorwacki Związek Piłki Ręcznej poinformował, że nowym trenerem będzie Hrvoje Horvat.

- Po wyczerpującej dyskusji i szczegółowej analizie każdego z kandydatów ustalono, że Ivano Balić niestety nie posiada dyplomu niezbędnego do pełnienia tej funkcji. Spośród dwóch pozostałych kandydatów zarząd zdecydował większością głosów o powołaniu Hrvoje Horvata na selekcjonera - czytamy na stronie chorwackiej federacji.

Horvat nie krył zadowolenia z dania mu szansy. - Jestem niezmiernie szczęśliwy. Dziękuje Chorwackiej Federacji Piłki Ręcznej za osiem lat pracy z młodszymi grupami wiekowymi i jako asystent Lino Cervara. Zdobyłem dużo doświadczenia i wierzę, że to mi pomoże. Zdaję sobie sprawę, jak duża jest to odpowiedzialność i zobowiązanie, ale wierzę, że mogę odpowiedzieć na wszystkie wyzwania i skutecznie prowadzić Chorwację - powiedział Horvat.

W efekcie nowej pracy będzie musiał zrezygnować z prowadzenia jednej z najlepszych chorwackich drużyn - RK Nexe. A już w marcu czeka go pierwsza poważna próba - kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Chorwacja zmierzy się z Francją, Portugalią oraz Tunezją.

Więcej o:
Copyright © Agora SA