Grenlandia wściekła na decyzję IHF. "Komercja wyraźnie wygrywa ze sportem"

- Komercja wyraźnie wygrywa ze sportem - mówi wściekły Minik Dahl Hoegh, kapitan piłkarzy ręcznych Grenlandii. Jego zespół nie zagra na mundialu, choć miejsce na nim mu się należało. IHF wybrała jednak Szwajcarię.

Dwa dni temu reprezentacja USA zdecydowała się, że z powodu dużej ilości zakażeń COVID- 19 nie zagra na mistrzostwach świata. W jej miejsce do Egiptu w trybie awaryjnym poleciała Szwajcaria. To była już druga zmiana w przededniu mistrzostw świata. Wcześniej z tego samego powodu Macedonia Północna zastąpiła Czechów.

Zobacz wideo Sportowa rozmowa dnia: z Mariuszem Jurkiewiczem rozmawia Michał Gąsiorowski

Wybór Szwajcarii jest skandalem

Decyzja Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej o zastąpieniu USA przez Szwajcarię bardzo rozwścieczyła Grenlandię. Bo włodarze tego kraju uważają, że to jej należało się miejsce. I mają trochę racji, bo kwalifikacje do kwalifikacje grupy północnoamerykańskiej, w których miały grać USA i Grenlandia odwołano. IHF wybrała USA i tłumaczyła się, że to przyczyni się do popularyzacji piłki ręcznej na kontynencie północnoamerykańskim.

Włodarze Grenlandii są wściekli, bo uważają, że teraz w przypadku wycofania Stanów Zjednoczonych z imprezy, to im należy się miejsce w mundialu - informuje Polska Agencja Prasowa.

- Wybór Szwajcarii jest skandalem, ponieważ w ten sposób w turnieju zabraknie zespołu ze strefy północnoamerykańskiej - powiedział Joergen Olsen, prezes federacji Grenlandii na antenie duńskiej telewizji.

Dodał również, że IHF lekceważy jego kraj. - Już od listopada włodarze federacji nie odpowiedzieli na żaden nasz list o zakwalifikowaniu USA do mundialu. Niesłusznie naszym zdaniem. Teraz po ich wycofaniu już się pakowaliśmy i czekaliśmy tylko na telefon potwierdzający nasz udział, ale milczał. Dopiero z mediów dowiedzieliśmy się, że to Szwajcaria zagra w Egipcie - dodał Olsen.

- Komercja wyraźnie wygrywa ze sportem - dodał oburzony Minik Dahl Hoegh, kapitan zespołu Grenlandii.

Być może włodarze IHF woleli Szwajcarię w Egipcie, bo jednak ma zdecydowanie bardziej znanych zawodników niż Grenlandia. W barwach Helwetów gra m.in. jeden z najlepszych środkowych rozgrywających świata - Andy Schmid z niemieckiego Rhein-Neckar Lowen. Szwajcarzy w pierwszym spotkaniu fazy grupowej pokonali w czwartek reprezentację Austrii 28:25 (13:13). Zmierzą się jeszcze z Francją oraz Norwegią.

Tymczasem w piątek reprezentacja Polski rozpoczyna udział w mistrzostwach świata. W pierwszym meczu zmierzy się z Tunezją. Początek o godz. 20.30, relacja na żywo na sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Agora SA