Dla piłkarzy ręcznych Vive Kielce mecz z Montpelier HB był bardzo ważny. Mistrzowie Polski przystępowali do niego z dwunastoma punktami na koncie, natomiast ich rywale mieli jedno oczko mniej.
Zespół Tałanta Dujszebajewa musiał sobie radzić bez podstawowego środkowego rozgrywającego - Igora Karacić, a jakby nieszczęść dla polskiego zespołu było mało, to już w 5. minucie sobotniego meczu kontuzji kolana doznał Mariusz Jurkiewicz.
W pierwszej połowie najlepszym zawodnikiem był bramkarz kieleckiej drużyny, Andreas Wolff. Kapitan Vive dokonywał cudów między słupkami, broniąc w nieprawdopodobnych sytuacjach. Po 30 minutach gry miał fenomenalną skuteczność na poziomie 48 proc.
Do przerwy mistrzowi Polski mieli korzystny wynik 14:12 i z wielką nadzieją przystępowali do ostatnich 30 minut gry.
Vive Kielce przegrało po horrorze w Lidze Mistrzów
W drugiej połowie emocje sięgnęły zenitu. Na 20 sekund przed końcem spotkania Vive doprowadziło do remisu po 24 za sprawą Aguinagalde. Gdy wydawało się, że polskiemu zespołowi już nic złego się nie przydarzy, to decydującą akcję o losach meczu przeprowadzili gospodarze. Mohamed Soussi na dwie sekundy przed końcem zdobył bramkę na wagę wygranej Montpellier!
Polski zespół po tej porażce spadł w tabeli grupy B Ligi Mistrzów na czwarte miejsce. Zespół Dujszebajewa Vive może mieć wielki problem z awansem do 1/8 finału. W ostatnich meczach grupowych zmierzy się jeszcze z Porto, Motorem Zaporoże i Kiel.
Montpellier Handball - PGE Vive Kielce 25:24 (12:14)
Montpellier Handball: Marin Sego, Kevin Bonnefoi - Kyllian Villeminot 6, Hugo Descat 10, Mathieu Grebile, Giorgi Tskhovrebadze, Julien Bos, Fredric Pettersson, Valentin Porte 2, Yanis Lenne, Benjamin Afgour 1, Mohamed Soussi 3, Paul-Louis Guiraudou, Diego Simonet, Jonas Truchanovicius 1, Melvyn Richardson 1
PGE Vive Kielce: Mateusz Kornecki, Andreas Wolff - Alex Dujshebaev 4, Doruk Pehlivan, Julen Aguinagalde 3, Blaż Janc 3, Krzysztof Lijewski, Mariusz Jurkiewicz, Władysław Kulesz 5, Arkadiusz Moryto 5, Angel Fernandez 1, Artem Karaliok, Romaric Guillo, Branko Vujović 1, Daniel Dujshebaev 1, Mateusz Jachlewski 1
