Trzecia porażka polskich szczypiornistów przed mistrzostwami Europy

Polska reprezentacja po porażkach z Rosją (25:30) i z Hiszpanią (31:35) mocno wierzyła w to, że w ostatnim meczu turnieju rozgrywanego w Torrelavedze pokusi się w końcu o wygraną. Podopieczni Patryka Rombla zaprezentowali jednak fatalną dyspozycję z Portugalczykami i polegli 27:34.

Rollercoaster VIVE i awans do Final4. "Będą mieli pomysł na wygranie turnieju"

Pierwsza połowa w wykonaniu Polaków wyglądała bardzo obiecująco. Na przerwę schodzili, prowadząc 18:16. Druga część pokazała, że Biało-Czerwoni wciąż mają wiele do poprawy. Portugalczycy łatwo przedostawali się pod naszą bramkę i zdobywali seryjnie kolejne bramki. 

Polski zespół miał wielkie problemy z rozgrywaniem akcji ofensywnych, a także kulała skuteczność. Nie potrafił zamienić na gola nawet strzałów rzutów karnych. Z linii siódmego metra pomylili się Przemysław Krajewski i Arkadiusz Moryto.

Fatalny prognostyk przed ME

Występ z Portugalią kończący zmagania w memoriale Barcenasa wypadł bardzo blado i nie napawa optymizmem przed zbliżającymi się wielkimi krokami finałami mistrzostw Europy, które startują już 9. stycznia. Polska swój pierwszy mecz zagra 10 stycznia o godzinie 18:15 ze Słowenią.

Polska - Portugalia 27:34 (18:16)

Polska: Morawski, Zakreta, Kornecki - Chrapkowski, Szyba, Dawydzik, Bondzior, Przybylski, M. Gębala, Kondratiuk, Jarosiewicz, Moryto, Syprzak, Pilitowski, Łangowski, Majdziński, Sićko, Krajewski, Olejniczak

Portugalia: Quintana, Capdeville, H. Gomes - Branquinho, Barros, Portela, C. Martins, Rocha, Salina, Borges, D. Silva, Duarte, Cavalcanti Moreira, Magalhaes, A. Gomes, R. Silva, M. Martins