To było piękne i szalone widowisko. Niestety, bez szczęśliwego zakończenia. PGE Vive Kielce przegrało z Telekom Veszprem 30:33 i nie zagra w wielkim finale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Sobotni półfinał kielecki zespół rozpoczął bardzo źle. Przegrywał już kilkoma golami, ale po kontuzji Arpada Sterbika, bramkarza Veszpremu, Vive wróciło do gry. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i zakończyła się remisem 13:13.
Druga połowa rozpoczęła się od szybkich akcji z jednej i z drugiej strony, ale to Veszprem wykorzystał błędy zawodników Vive i wyszedł na kilkubramkowe prowadzenie. Kielczanie jeszcze walczyli, próbowali odwrócić losy półfinału, ale nie dali rady. Do wielkiego finału awansował Telekom Veszprem, a Vive zagra w niedzielę o trzecie miejsce. Rywalem mistrzów Polski będzie Barcelona, która przegrała w drugim półfinale z Vardarem. 27:29.