Orlen Wis³a Płock lepiej rozpoczęła spotkanie z Vive Kielce i w pierwszych minutach spotkania Wisła wyszła na prowadzenie. VIVE w pierwszej połowie było odrobinę ospałe i pierwsza połowa skończyła się z przewagą Wisły, która prowadziła 14:11.
W drugiej połowie PGE Vive rzuciła się do odrabiania strat. Minute przed końcem Vive nawet prowadziło z przewagą dwóch goli, ale gospodarze i tak zdołali odrobić stratę. Do remisu w ostatnich sekundach spotkania doprowadził Michał Daszek.
Kibice zobaczyli bardzo ciekawe spotkania, dlatego sobotni rewanż zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująco.