Dla kielczanek będą to pierwsze sprawdziany formy, a dla ich szkoleniowca Zdzisława Wąsa pierwsze (p)odpowiedzi, jak mocnym zespołem dysponuje. - Na pewno będę mądrzejszy, ale spokojnie... To tylko przedbiegi. Chcę sprawdzić kilka wariantów personalnych w obronie i ataku, zobaczyć, jak to funkcjonuje - zapowiada kielecki szkoleniowiec.
W tej chwili jego największym problemem jest brak klasowej rozgrywającej. - Naszym priorytetem transferowym jest pozyskanie "strzelby", zawodniczki z mocnym rzutem z drugiej linii, która gwarantowałaby kilka bramek co mecz. Cały czas czekamy na rozwój wydarzeń w Lublinie [SPR ma poważne kłopoty finansowe i grozi mu rozpad - przyp. red.], być może uda nam się przekonać do gry m.in. Małgorzatę Kucińską - mówi Marek Rolak, prezes KSS-u.
Potrzebna może być też prawoskrzydłowa, bo po zaplanowanej przerwie od sportu przez Katarzynę Grabarczyk została tylko wychowanka Kinga Lalewicz, która w poprzednim sezonie najczęściej siedziała na ławce lub na trybunach. - Poradzimy sobie. Zawsze może tam zagrać Ola Pokrzywka - uważa prezes Rolak. Nieco inne zdanie ma jednak Wąs. - Ola to opcja absolutnie awaryjna, wolałbym ją mieć na rozegraniu. Zobaczymy, co Kinga pokaże w sparingach, życzyłbym sobie, by zapewniła sobie miejsce w podstawowym składzie, wówczas poszukalibyśmy tylko dla niej zmienniczki - mówi.
We wtorek z Ruchem po raz pierwszy da szansę nowym zawodniczkom - Bułgarce Stefce Agovej i wracającej do Kielc Kamili Skrzyniarz - oraz młodzieży włączonej do kadry pierwszej drużyny. Mają zagrać rozgrywające Agnieszka Młynarska i Patrycja Cieślik oraz lewoskrzydłowa Agnieszka Poborca. - Każda dostanie odpowiednio długą szansę. Mam nadzieję, że podołają zadaniu, bo na treningach prezentują się nieźle - podkreśla Wąs.
Zabraknie też tylko młodych Izabeli Woźniak (uraz śródstopia) oraz przebywającej na zgrupowaniu młodzieżówki Joanny Drabik.
![Gigantyczna sensacja! Gauff odpadła. Nieprawdopodobne sceny [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/9c/79/1d/z30904732II.jpg)
