Cadenas podaje przykład obcokrajowców, głównie z krajów byłej Jugosławii, którzy zgodzili się grać w reprezentacji Kataru. - Skusiły ich oczywiście pieniądze, a w niektórych przypadkach bardzo duże pieniądze - stwierdził. - Wiedzieli, co robią. Doskonale znam Danijela Saricia, byłem jego trenerem w kilku klubach. Świetny bramkarz, to głównie dzięki niemu Katar doszedł tak daleko na tych mistrzostwach - dodał szkoleniowiec.
Cadenas podkreśla dobrą grę Polski w środowym, wygranym 24:22 ćwierćfinale z Chorwacją. - Gratuluję wam awansu, wygraliście po świetnej grze - powiedział.
Zwraca uwagę na piątkowego rywala biało-czerwonych. - Przeciwko Katarczykom gra się bardzo trudno. Tym bardziej wiedząc, że ma się przeciwko sobie praktycznie wszystkich. I trybuny, i często też sędziów - stwierdził Cadenas. Właśnie na arbitrów narzekali Niemcy po środowej porażce z Katarem 24:26 w ćwierćfinale mundialu.
Hiszpania to jedyny zespół, który na tych mistrzostwach pokonał gospodarzy - w grupie A zwyciężył 28:25. Półfinał z Francją (piątek, godz. 19) zapowiada się pasjonująco. - Bardzo trudny rywal. Wierzę jednak, że wygramy i w finale spotkamy się z Polską - stwierdził Manuel Cadenas.