Pierwsze wrażenie z adidas adizero XT Boost
Do ostatniej chwili nie wiedziałam, jakie buty otrzymam do testów. Znałam tylko markę i to, że ma być obuwiem trailowym. Gdy zatem wyjęłam z pudełka model adidas adiZERO XT, poczułam lekką konsternację. But ze skarpetką? Na lato? Jak mam w tym biegać? Ponadto założenie ich było nie lada wyczynem. Skarpetka (która w rzeczywistości jest stuptutem) mimo że rozciągliwa, to za nic w świecie nie chciała wejść na stopę. Po kilku chwilach i soczystych komentarzach udało się. I wtedy pomyślałam, że to może być to. But chociaż dosyć sztywny (co jest normalne w obuwiu trailowym), pozwolił poczuć mi się swobodnie i naturalnie, a nie jak w kaloszu. Umieszczona wkładka jest lekko po bokach wyprofilowana, dzięki czemu stopa nie lata na lewo i prawo. Za to wszyty stuptut w żaden sposób nie sprawiał dyskomfortu.
ilAmortyzacja - 4/5
Stabilizacja - 4/5
Trzymanie stopy - 4/5
Sztywność - 4/5
adidas adiZERO XT w akcji
Na godzinę przed pierwszym treningiem zaczął padać deszcz. Super, pomyślałam. Będę mogła sprawdzić buty od razu w błocie! Tak też zrobiłam. Z miejsca rzuciłam się na błotnistą "dyszkę". Podeszwa wykonana na bazie gumy Continental świetnie trzymała się podłoża, nawet podczas zbiegów. Stuptuty nie sprawiały problemów, nie uwierały, nie drapały i co najważniejsze - spełniły swoje zadanie tj. zmniejszały ryzyko przedostania się drobnych kamyków i patyczków do wnętrza buta. Wbrew moim obawom, zarówno zintegrowana "skarpeta" jak i cholewka bardzo dobrze się spisały pod względem oddychalności. Także zakładanie ich stało się prostsze. Trzeba tylko odpowiednio chwycić materiał i zdecydowanie wsunąć stopę.
ilWysoko oceniam również wygodę i komfort użytkowania. Mimo twardej, typowo trailowej podeszwy te buty do biegania wykazały się zadowalającą elastycznością. Czułam się w nich dobrze nawet podczas biegu po asfalcie, zatem jeśli planujemy trening po zmiennym podłożu, nie powinniśmy się ich obawiać. Buty są bardzo wygodne, doskonale i bardzo starannie wykonane. W dobie pstrokatości zaskakuje też design: cholewka jest skromna i elegancka, a kolory bardzo stonowane. Jak na ten typ buta trailowego, jest on ponadto dynamiczny i lekki. Świetnie się sprawdził podczas szybszych akcentów, jak również przy dłuższych, spokojnych wybieganiach.
Wentylacja - 4/5
Wygoda - 5/5
Dynamiczność 4/5
Przyczepność 5/5
ilPodsumowanie
adidas adiZERO XT to doskonały but na każdą okazję. Jest lekki, umiarkowanie amortyzowany, więc powinien dobrze spisać się podczas krótkich zawodów trailowych. Jednak daje on również spore wsparcie i ochronę, dzięki czemu nie bałabym się zabrać go również na górski ultramaraton. Bardzo wygodny i komfortowy, a przy tym estetycznie i starannie wykonany. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najlepszy but trailowy jaki miałam.
Jedyny mankament: buty z przodu są dosyć wąskie. Jeśli zatem masz szerokie stopy jest ryzyko, że cholewka będzie powodowała otarcia na skórze.
Długie wybiegania - 5/5
Codzienne treningi - 5/5
Trening szybkościowy - 4/5
Maraton - 5/5
Krótsze zawody - 4/5
ilCENA 619 zł