Debiut w triathlonie - od czego zacząć?

Triathlon to wszechstronna dyscyplina sportowa, która rozwija się w Polsce w błyskawicznym tempie. Jeszcze do niedawna triathlon wydawał się być bardzo niszowy, teraz na linii startu rywalizują ze sobą ambitni amatorzy i zaprawieni w bojach zawodowcy. Pytanie tylko, czy to sport dla każdego? Od czego zacząć?

Sezon triathlonowy rozpoczął się na dobre, a media społecznościowe zalała fala zdjęć szczęśliwych finisherów przekraczających linię mety. Ironmanów – choć tak naprawdę to zwykłych ludzi, sportowców amatorów, którzy odnaleźli swą pasję w połączeniu trzech dyscyplin: pływania, kolarstwa i biegu. Czytasz relacje, oglądasz filmy i zdjęcia, słuchasz emocjonujących sprawozdań i myślisz sobie: a może by tak spróbować tego triathlonu? Samo bieganie już trochę cię nudzi i nie sprawia takiej frajdy jak kiedyś, brakuje wyzwań, a głowa i ciało chcą czegoś więcej. Triathlon, to może być właśnie to!

 

Triathlon to kombinacja trzech dyscyplin: pływania, kolarstwa i biegania. Zawodnicy kolejno płyną (w otwartym akwenie, np. w jeziorze, rzece, morzu, oceanie), jadą na rowerze oraz biegną, a do ostatecznego wyniku zawodów wliczany jest również czas przeznaczony na przebranie i zmianę sprzętu. W zależności od dystansu do pokonania jest: 750 m pływania, 20 km jazdy rowerem i 5 km biegania (sprint); 1,5 km pływania, 40 km kolarstwa i 10 km biegu (tzw. dystans olimpijski), 950 m pływania; 45 km rowerem i 10,5 km biegiem (1/4 IM) lub zawody dłuższe: 1/2 IM (1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze, półmaraton) i legendarny dystans Ironman: 3,8 km pływania, 180 km kolarstwa i maraton (42,2 km) do przebiegnięcia.

Triathlon ujmuje swą wszechstronnością, brakiem monotonii i zróżnicowaniem. Pływanie, kolarstwo i bieganie to dyscypliny, które idealnie się dopełniają i a ich wspólne uprawianie świetnie wpływa na zdrowie, sylwetkę i ogólne samopoczucie. W pływaniu doskonalimy technikę i styl, w kolarstwie i bieganiu liczy się prędkość, siła, tempo, a w całościowym ujęciu -  wytrzymałość oraz umiejętność przełamywania barier, walczenia ze słabościami i, aczkolwiek nie dla każdego tak samo ważna, również rywalizacja. Różne metody treningowe wszechstronnie oddziałują na wszystkie grupy mięśniowe bez niebezpieczeństwa przeciążeń i kontuzji, a treningi typowe dla sportów wytrzymałościowych poprawiają wydolność serca. Każde zawody triathlonowe to również wielkie święto: zawodników oraz ich rodzin i kibiców. Impreza z reguły trwa cały dzień, a organizatorzy coraz częściej zapewniają atrakcje dla najmłodszych, tak by wszyscy poczuli ducha sportu, zdrowej rywalizacji i przyjemności, jaka płynie z aktywnego trybu życia. Triathlon łączy ludzi, rodzi nowe znajomości i przyjaźnie.

Tak! Jeśli więc lubisz wyzwania, różnorodność, kręci cię rozwój, rywalizacja i przekraczanie własnych granic, gdy chcesz poznać ludzi z pasją, to triathlon jest właśnie dla ciebie!

Debiut w triathlonieDebiut w triathlonie pixabay

Jak zacząć?

Rozpoczęcie przygody z triathlonem uzależnione jest od posiadanych umiejętności oraz dotychczasowego trybu życia i zdrowia. Czy jesteś osobą „z kanapy” i „zza biurka”, czy do tej pory uprawiałeś jakieś sporty, czy umiesz pływać itd. Z reguły do amatorskiego triathlonu trafiają osoby, które mają już jakąś przeszłość związaną z jedną z trzech dyscyplin, najczęściej jest to bieganie, pozostaje więc tylko „dorobić” dwie pozostałe i można startować. Jeśli nie umiesz pływać lub ostatni raz robiłeś to przed maturą, konieczne będą lekcje z instruktorem lub doskonalące zajęcia grupowe.  Masz rower i korzystasz z niego regularnie w drodze do pracy? Dobrze! To może pomyśl teraz nad zakupem roweru szosowego i/lub spróbuj jeździć częściej?

Na początku nie trzeba trenować wg jakiegoś skonkretyzowanego planu, choć tych pełno w internecie i w specjalistycznej literaturze. Kiedy już jednak poczujesz się w miarę komfortowo we wszystkich trzech dyscyplinach i ustalisz sobie jakieś cele startowe, można sięgnąć po gotowy plan treningowy lub poszukać indywidualnego trenera czy też dołączyć do jednej z wielu amatorskich grup triathlonowych, by wspólnie dzielić pasję.

Cele startowe w pierwszym sezonie triathlonowym, jak zresztą wszystkie cele życiowe, powinny być SMART, a więc specyficzne, mierzalne, osiągalne, istotne i określone w czasie. Zatem nie ma co porywać się od razu na dłuższe dystanse triathlonowe, a zacząć np. od popularnej i sprzyjającej debiutantom (z racji na stosunkowo krótkiego odcinka pływackiego) ćwiartki tj. 1/4 IM (950 m swim, 45 km bike, 10,5 km run) lub jeszcze krótszego dystansu 1/8 IM (475 m swim, 22,5 km bike, 5,25 km run).

Debiut w triathlonieDebiut w triathlonie pixabay

Czy potrzebuję drogiego sprzętu?

Sprzętu potrzebujesz. Ale niekoniecznie musi być on drogi. W wyposażeniu triathlonisty na pewno powinny się znaleźć: pianka do pływania w otwartym akwenie, okularki i strój pływacki, rower szosowy (lub triathlonowy) i kask, a także buty i sprzęt do biegania. Z powodzeniem zawody triathlonowe ukończyć można również na rowerze mtb czy trekkingowym (o ile pozwala na to regulamin), zatem jeśli na początku nie jesteś przekonany do wydatków i dopiero sprawdzasz, czy triathlon faktycznie jest dla ciebie, taki rower również będzie odpowiedni. Zapewne z czasem rzeczy i sprzętu będzie przybywać (m. in. buty kolarskie, pedały SPD, strój startowy), ale na początek ten zestaw w zupełności wystarczy. Ewentualnie można też skorzystać z wypożyczalni sprzętu triathlonowego udostępniających np. piankę tylko na dzień zawodów. Z racji popularyzacji triathlonu, ceny sprzętu są coraz niższe, wybór ogromny, bardzo prężnie działa też rynek wtórny, jest w czym wybierać.

Trzy dyscypliny? Jak ja znajdę na to czas?

Jeśli masz czas na Facebooka i Netflixa, to na sport również znajdziesz czas. Gdy do tej pory jedynie biegałeś i przeznaczałeś na to ok. 4-6 godzin tygodniowo, to już jesteś w zasadzie gotowy do podjęcia nowego wyzwania. Osoby uprawiające triathlon rekreacyjnie poświęcają na treningi 5-7 godzin tygodniowo, jeśli chcesz bardziej ambitnie podejść do zadania i postawisz przed sobą konkretne cele sportowe (np. ukończenie zawodów na dystansie 1/2 IM), to warto na treningi zarezerwować ok. 8-10 godzin tygodniowo. Triathloniści amatorzy, którzy muszą pogodzić obowiązki zawodowe i życie rodzinne z czasem przeznaczanym na treningi, znani są z niezwykłej organizacji pracy. Wielu mówi, że to właśnie triathlon uporządkował ich tryb działania i dzięki odpowiedniemu planowaniu i logistyce, mają teraz więcej czasu dla siebie i rodziny.

Debiut w triathlonieDebiut w triathlonie pixabay

Jak ujarzmić demony?

Jedną z największych obaw triathlonistów debiutantów jest pływanie w otwartym akwenie, które znacznie różni się od pokonywania długości basenowych. Nieograniczona przestrzeń, ciemna i zimna woda, konieczność nawigacji, głębokość – z tym trzeba się oswoić, a najlepiej to zrobić podczas treningów w wodach otwartych (konieczne z asekuracją). Ponadto pianka (która bardziej pozycjonuje ciało w wodzie) poprawia bezpieczeństwo, więc jeśli nie czujesz się pewnie w wodzie, warto pływać i startować w piance. Tak samo warto trenować inne elementy zawodów triathlonowych: sprawne przebieranie się w strefach zmian, zmianę dętki na wypadek kapcia, umiejętność biegania zaraz po zejściu z roweru (tzw. zakładki) czy jedzenie podczas intensywnego wysiłku. Wszystkie demony ujarzmi więc trening i odpowiednie przygotowanie. 

W ostatnich latach triathlon ze sportu elitarnego przeistoczył się w niezwykle widowiskowe i emocjonujące zjawisko, w którym obok zawodowców rywalizujących o najwyższe lokaty i nagrody, startuje ogromna rzesza amatorów. Amatorów, dla których zwycięstwem jest już samo przekroczenie linii mety, a także przełamywanie słabości, własny rozwój czy rywalizacja z kolegami z kategorii wiekowej (age group). A nagroda w postaci zdrowia, wytrenowanej formy oraz satysfakcji ze spełniania marzeń jest najlepszą gratyfikacją z możliwych. Może więc warto do nich dołączyć?

Autor: Bożena Jaskowska – triathlonistka, biegaczka, autorka bloga Run-bo.pl, współzałożycielka drużyny Smashing Pąpkins, która łączy ludzi lubiących sport i pomaganie innym. Ambitna amatorka, finisherka licznych zawodów triathlonowych, m. in. na dystansach 1/2 IM i IM (Challenge Roth). Wielokrotnie stawała na podium zawodów krajowych, Wicemistrzyni Świata na dystansie średnim Challenge Family 2018 w swojej kategorii wiekowej. Marzy o kwalifikacji na Mistrzostwa Świata IM na Hawajach.

Copyright © Agora SA