Kenijczyk wygrał 13. Cracovia Maraton!

Kenijczyk przebiegł trasę w czasie 2:15.17. 37 sekund po nim na metę wbiegł Ukrainiec Taras Salo, a trzeci był jego rodak Wasyl Matwiczuk (2:19. 34). Kirui w Krakowie wygrał również dwa lata temu.

- Wrócę, by tu wygrać. We Wrocławiu też zwyciężyłem za trzecim razem - byłem dziewiąty, szósty i wreszcie pierwszy - opowiadał Salo. - Więc w Krakowie za rok muszę wygrać. Lubię tu przyjeżdzać. To jest miasto, w którym dobrze zasypiam.

Najszybszy z krakowian był Tomasz Brachman z AZS AWF Kraków Masters. - Było dużo nawrotów, co troszkę wybijało z rytmu, do tego były podbiegi, ale ogólnie trasa była płaska i nie było większych trudności - mówił. - Organizacja była w porządku, było troszkę zawirowań na trasie, a na pogodę nie mamy wpływu. Zresztą lubię taki deszczyk jak pod koniec biegu, choć może to przeszkadzać, że troszkę ślisko się zrobiło.

Najlepszy z Polaków był Grzegorz Gronostaj (Opera Software Wrocław), który zajął piąte miejsce (2:30.28). - Na pierwszej pętli biegło mi się w miarę dobrze, choć było dużo wybijających z rytmu nawrotów - przyznał - Gdy pokonywałem dystans po raz drugi, mijałem wolniejszych uczestników, co było męczące.

Z kolei wśród pań najlepsza była Elizabeth Jeruiyot Chemweno (2:38.06), również z Kenii. Druga była jej rodaczka Gladys Jepkurui Biwott (2:21.04), a trzecia Polka Magdalena Skarżyńska (2:58.07).

Organizatorzy dzień przed startem maratonu, podjęli decyzję o zmianie trasy. Bulwary Wiślane zostały bowiem zalane przez Wisłę. - To niewiele wpłynęło na moją strategię, bo i tak od początku było wiadomo, że będzie dużo nawrotów, podbiegów i nie będzie zbyt szybko - powiedziała Skarżyńska. - Miasto jest fajne do biegania, ale trasa nie była dobrze przygotowana. Lepiej, gdyby była bardziej płaska, by można było się bardziej rozpędzić. Tutaj tego brakowało. Czas mnie nie cieszy, ale miejsce jak najbardziej, tym bardziej jako najszybsza z Polek.

Wyniki 13. Cracovia Maraton

Więcej o 13. Cracovia Maraton przeczytasz TUTAJ i TUTAJ .