Trening z lat 60. - ciekawe cytaty

"(...) pan magister był bardzo ostrożny w dawkowaniu ćwiczeń siłowych. A po trzecie, sama Marysia nie bardzo się do nich kwapiła. Nie chciała wcale mieć za dużo mięśni. W późniejszych latach, kiedy przyszła moda na używanie i nadużywanie sztang, Marysia tłumaczyła swoim trenerom - jak to ona, z uśmiechem ale stanowczo - że ma zbyt wiele sukienek bez rękawków, aby mogła sobie pozwolić na bicepsy" - pisze Konrad Gruda w książce "4x100 dla Polski" o Marysi Ilwickiej (później Piątkowskiej) - jednej z najlepszych lekkoatletek z lat 60.

Marysia Ilwicka (Piątkowska) była bardzo wszechstronną polską lekkoatletką - uprawiała sprint i biegi płotkarskie jak i skok w dal i wieloboje. Jednym z jej największych osiągnięć był złoty medal w sztafecie 4x100 m (wraz z Teresą Ciepły, Barbarą Sobottą i Elżbietą Szyroką) w Mistrzostwach Europy w Belgradzie w 1962 roku, oraz rekord świata w sztafecie 4x100 m - 44,2 s z 13 września 1964 roku, z Łodzi.

Z książki Konrada Grudy "4x100 dla Polski" wydanej przez Sport i Turystykę w 1968 roku wyłania się niesamowity, barwny i niejednokrotnie zaskakujący obraz polskiej lekkiej atletyki z lat 60. Dowiadujemy się o tym jak trenowały polskie sprinterki, jak ewoluował ich trening, jak wszechstronny był (sprint 100  i 200 m, bieg przez płotki, skok w dal - dziewczęta uprawiały wiele dyscyplin i osiągały w kilku z nich poziom olimpijski). Rywalizowały zaciekle, ale również bardzo się przyjaźniły, wiele czasu spędzały razem na zgrupowaniach. Barbara Janiszewska chcąc wygrać zawody miała w zwyczaju układać fryzurę i pielęgnować swoją urodę - żeby się pokazać z najlepszej strony na podium. Przedstawiamy kilka ciekawych cytatów...

"Mulak i Gąssowski wiedli lekkoatletów w las. Na przełaj - przez zaspy i rowy, slalomem wśród drzew, skokami przez krzaki i powalone pnie, z podciąganiem się na gałęziach i obowiązkową bitwą śnieżną. ( ). W tej porannej zabawie biegowej uczestniczyły również kobiety. Było to wydarzeniem tak niezwykłym, że na ten temat rozpisywały się szeroko gazety sportowe nie tając zresztą niepokoju, czy taki trening nie jest zbyt trudny dla kobiet."

1952 rok, zgrupowanie w Borowicach. Mowa o Marii Ilwickiej, Elżbiecie Duńskiej, Marii Kusion, Eulalii Szwajkowskiej, Marii Arndt i Genowefie Minickiej i Elżbiecie Bocian. Konrad Gruda w książce: "4x100 dla Polski"

Elżbieta Duńska (Krzesińska) - "Złota Ela" - jedna z najwybitniejszych polskich lekkoatletek, specjalistka skoku w dal. Równolegle uprawiała też inne dyscypliny lekkoatletyczne, wygrywała zawody, ustanawiała rekordy Polski - skok wzwyż, bieg na 80 m przez płotki. Maria Kusion - 10-krotna mistrzyni kraju na 100 m, 4 razy w dal, sztafecie 4 x 100 m i pięcioboju. 16-krotna rekordzistka Polski, głównie w sztafecie, ale także w trójboju i pięcioboju oraz w skoku w dal. Eulalia Szwajkowska - była mistrzynią Polski w biegu na 200 m w 1952 i 1956. Oprócz rekordu Polski w sztafecie 4 × 100 m w poprawiała również rekordy Polski w biegu na 400 m i w sztafetach 4 × 100 m i 4 × 200 m. Genowefa Minicka - 12 razy zdobywała mistrzostwo Polski: 2 razy w biegu na 200 m, raz w biegu na 800 m, dwa razy w sztafecie 4x100, raz w biegu przełajowym (1 km), trzy razy w trójboju i trzy razy w pięcioboju. Odnosiła sukcesy w latach 40. i 50. Elżbieta Bocian - 12-krotna rekordzistka Polski w biegu na 80 m pł (do 10 lipca 1961) i w sztafetach. 10-krotna mistrzyni Polski (80 m pł, sztafeta 4 x 100 m i sztafety na dystansach nietypowych).

"Sprinterki uprzednio przebiegały rocznie nie więcej niż 100 km. W roku 1952 przebiegły 1200 kilometrów".

1952 rok. Mowa o wprowadzeniu do szkolenia sprinterek planowego, całorocznego treningu, który wcześniej nie miał miejsca. Konrad Gruda w książce: "4x100 dla Polski"

"Halina Richterówna w dziesiątej klasie wystąpiła ze szkoły. Groziła jej dwója z biologii, a raczej od biologa, który twierdził, że dziewczyna nie powinna biegać po boisku w krótkich majteczkach; niechby lepiej uczyła się grać na fortepianie".

Rok 1957. Mowa o Halinie Góreckiej - polskiej sprinterce z lat 60., która odnosiła sukcesy w sztafecie 4x100. Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio w 1964 została mistrzynią olimpijską wraz z Teresą Ciepły, Ireną Kirszenstein i Ewą Kłobukowską. W biegu na 100 m zajęła 7. miejsce w finale. Trzykrotnie była mistrzynią Polski: na 100 m i 200 m w 1964, a także w sztafecie 4 x 100 m w 1954. Konrad Gruda w książce: "4x100 dla Polski" Dołącz do nas na Facebooku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.