Wegańskie potrawy dla biegaczy nie są Wam obce. Udowodniliście to w dziesiątkach zgłoszeń do konkursu, w którym do zgarnięcia był biegowy bestseller w wersji audio "Jedz i biegaj" o genialnym ultramaratończyku Scottcie Jurku , weganinie z Minessoty.
Zapytaliśmy, jakie są Wasze ulubione potrawy wegańskie. Swoje propozycje należało krótko uzasadnić. Spośród dziesiątek zgłoszeń, wybraliśmy te, których opisy były najbardziej smakowite:
"Moje sprawdzone wegańskie potrawy to tzw. Przysmak Hunzów, niewielka kuleczka zmiksowanych daktyli, migdałów, żurawin, pestek dyni, słonecznika, amarantusa, obtoczona w poppingu z amarantu, która dodaje skrzydeł po nieprzespanej nocy i zabieganym dniu. Takie małe niebo w gębie, po prostu "amm", jak mówi mój 16-miesięczny brzdąc. Spróbujcie sami! [Agnieszka]
"Moja ulubiona potrawą wegańską jest falafel, który poznałam kilka lat temu w ukochanej Syrii. Składa się z drobno mielonej cietrzewicy i sezamu oraz doskonałej proporcji przypraw, które udowadniają że posiłek bezmięsny nie musi być bez smaku. Co prawda smaży się go w głębokim oleju, ale krótko, tak aby w środku był smakowicie miękki, a z wierzchu chrupiący. Jem go z pastą sezamową albo grilowanym bakłażanem. Polecam każdemu, kto lubi zjeść smacznie i zdrowo a przy okazji poznać smaki z innych stron." [Ania]
"Moja ulubiona wegańska potrawa to ziemniak - bo trochę egzotyczny, a trochę swój, bo pożywny, a lekkostrawny. Bo nie pogardzi nim ani Indianin Tarahumara (to przecież z jego ojczyzny ziemniak do nas kiedyś przypłynął!), ani Scott Jurek, ani sympatyczny polski rolnik. Bo ziemniak jest uniwersalny, smaczny z pieca, z patelni i z ogniska. Bo ziemniak jest jak biegacz - czasem mały i zbity, czasem smukły i dostojny. I tak samo przyziemny jest ten ziemniak - pod górkę mu ciężko, ale z górki sturla się łatwo. Ale przede wszystkim ziemniak jest pyszny, i to na każdy z miliona sposobów, na które można go przyrządzić! No i jak tu nie kochać ziemniaka - prawdziwego przyjaciela biegacza i króla wegańskich potraw?!" [Mikołaj]
"Jest to prawda dobrze znana, smutne życie bez biegania, zaś by sił starczyło na nie, trzeba najpierw zjeść śniadanie. W czerwcu to truskawek micha, no bo są po prostu pycha, a orzechy i migdały gwarantują dzień wspaniały. Po truskawkach nie ma śladu, pełen brzuszek do obiadu! A na obiad duma nasza, nie ma jak gryczana kasza. A do tego warzyw fura podduszonych jak dla króla. Pestki na to słonecznika, ale obiad szybko znika! Na kolację zupa krem, jak pobiegam to go zjem. Krem to jest pomidorowy, wrzuć tam czosnek bardzo zdrowy. Zapach zaś bazylii świeżej zwabi z lasu wszystkie jeże. Michę weź największą w domu i nie żałuj jeść nikomu. Niech zapomną o kotletach! Dla każdego nowa dieta!" [Sylwia]
"Moja ulubiona wegańska potrawa to pieczone bataty w sosie tahini (czyli pasty bez sezamu) z dodatkiem mięty i ziarenek granatu. Smakuje pysznie a wygląda jeszcze lepiej. Danie zdrowe, kolorowe i ciekawe połączenie smaku. Dodatkowo jemy je z zielonymi naleśnikami, któremu koloru dodaje ogromna porcja bazylii wraz ze szpinakowym farszem. Pycha!" [Karolina]
"Moim ulubionym wegańskim daniem są kotlety jaglano-pieczarkowe ze słonecznikiem. Uwielbiam kaszę jaglaną oraz pieczarki pod każdą postacią, a słonecznik dodatkowo wzbogaca smak. Jest to idealny przykład wegańskiego dania, które jest pyszne, zdrowe i którym można się najeść do syta - w sam raz dla biegaczy" [Anita]
"Moja ulubiona wegańska potrawa to zupa krem z warzyw :-) A konkretnie to brokułowa! Ale równie dobre są też z marchwi, zielonego groszku, pora i kalafiora. Można zmiksować z kartofelkami i dodać m.in. kolorowy pieprz. Zabielana mlekiem kokosowym. Z grzankami z pełnoziarnistego chleba. Palce lizać!" [Anna]
"Moja jedna z ulubionych potraw wegetariańskich to hummus. I jego wszelkie waracje z oliwkami czy suszonymi pomidorami. A dlaczego? Bo to świetne źródło białka i po prostu smaczne!" [Elwira]
"Moją ulubioną potrawą po rannym wybieganiu jest owsianka z dodatkiem kakao oraz siemienia lnianego, ugotowana na wodzie, polana dużą ilością smoothie z dodatkiem banana, ananasa, truskawek oraz aromatycznego cynamonu. Po takim sniadaniu od razu regeneruję siły i mam energię na dalszą cz ęść dnia." [Angelika]
"Moją ulubioną potrawą wegańską bez dwóch zdań są suszone pomidorki w oliwie. Zalety tej przepysznej potrawy po raz pierwszy odkryłem dość prozaicznie - jedząc pizzę, kto miał okazję ten wie o co mi chodzi. Poza walorami czysto smakowymi, pomidory można dostać o każdej porze roku w pierwszym lepszym markecie. Ponadto są doskonałym źródłem witamin C,E i B oraz co mnie już dotyczy w mniejszym stopniu mają bardzo mało kalorii, to już taki smaczek dla kobiet. Co tu tutaj więcej mówić, jeść a nie czekać!" [Michał]