Z badań wynika jednoznacznie, że wysiłek fizyczny nie wpływa na wzrost ilości traconej krwi, dlatego nie ma żadnych przeciwwskazań aby biegać w czasie menstruacji. Co więcej, podczas miesiączki oraz kilka dni po jej zakończeniu, zdolności wysiłkowe organizmu są większe niż zazwyczaj. Najtrudniejszym momentem w miesiącu każdej kobiety jest tydzień przed rozpoczęciem miesiączki - gdy progesteron osiąga swój najwyższy poziom. W tym czasie możliwości biegaczek np. by osiągnąć daną prędkość mogą ulec ograniczeniu, a częstotliwość oddechu często ulega podwyższeniu.
Nie ma jednak potrzeby zaniechania treningu lub rezygnacji z udziału w zawodach tylko z powodu menstruacji. Jeśli odczuwamy silne bóle, bieganie potrafi skutecznie je zmniejszyć, dzięki uwalnianiu endorfin działających uśmierzająco na ból. Endorfiny doskonale zwalczają również psychiczne objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego, eliminują rozdrażnienie, huśtawkę nastrojów, płaczliwość, czy problemy z koncentracją. Badania wskazują również, że w okresie menstruacji szczególnie wydajne okazują się trudniejsze treningi, takie jak treningi tempowe, czy podbiegi.
Tekst: Agata Kołacińska
Dołącz do nas na Facebooku.