W weekendowej imprezie wystartuje ponad 1,4 tys. uczestników. Jedną z podstawowych zasad biegania ekstremalnego brzmi: im trudniej, tym lepiej! Najbliższy Runmageddon zapowiada się wyjątkowo, bo na torze znajdzie się przeszkoda, która ma zmrozić największych twardzieli.
Na drugą edycję (pierwsza została rozegrana 14 kwietnia) organizatorzy przygotowali kilka niespodzianek i całkiem nowych przeszkód. Już na starcie zawodnicy będą się zmagać z gęstym dymem, a przeszkody wodne, których w tym biegu zaplanowano jeszcze więcej, trzeba będzie pokonywać ze sporym bagażem na plecach. Nie zabraknie również zawieszonych bardzo nisko nad ziemią zasieków.
Runmageddon 2014 Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Organizatorzy Runmageddonu jako pierwsi w tego typu zawodach w Polsce przygotują przeszkodę, której pokonanie ma zmrozić krew w żyłach wielu uczestników. W lipcowym skwarze na torze stanie lodowa przeszkoda.
- Runmageddon to doskonała propozycja dla biegaczy znudzonym biegami ulicznymi oraz fanów dobrej zabawy. Na każdą edycję naszych zawodów staramy się przygotować przeszkody, które sprawią, że nikt nie będzie narzekał na nudę. Na Runmageddonie Rekrut zaskoczymy uczestników stawiając przeszkodę z lodu. I chociaż będzie to środek lata, na miejscu startujących nie liczyłbym, że ta przeszkoda przyniesie ulgę! A dla zmarzniętych pokonywaniem tej przeszkody mam słowa pocieszenia, przy kolejnej będzie okazja się ogrzać. Tam dla odmiany potraktujemy zawodników ogniem - mówi Jaro Bieniecki , dyrektor Runmageddonu .
W przeciwieństwie do poprzedniej edycji, tym razem zabraknie najbardziej wymagającej przeszkody, jaką była 60-metrowa lina rozwieszona nad stawem. Aby przeprawić się na drugi brzeg nie wpadając do zimnej wody, należało zademonstrować dużą sprawność, siłę rąk i nóg. - O skali trudności tej przeszkody świadczy fakt, że pomimo stosowania przez uczestników różnych technik, tylko 13 osobom na 700 startujących udało się pokonać przeszkodę suchą stopą. Znajdą się więc pewnie tacy, których ucieszy wiadomość że tej akurat przeszkody nie będzie na Runmageddonie Rekrut . Ale fanów tego zadania już dzisiaj zapraszam na Runmageddon Hardcore , który odbędzie się na Służewcu w listopadzie. Przygotowując listopadową edycję kompletnie stracimy - litość - dla uczestników i zaserwujemy im te wszystkie pomysły, które w wiosennych i letnich edycjach wydały nam się zbyt trudne bądź uciążliwe dla biegaczy. Strzelanie z paintballa po nogach nie będzie wcale największym przeżyciem na trasie - zapowiada Bieniecki .
Runmageddon to ekstremalny 9-kilomtrowy bieg, który odbył się na terenie Toru Służewiec. Zawodnicy mieli 2,5 godziny na pokonanie ponad 20 przeszkód. "Komandos", "deptanie szałasu", "koszmar wulkanizatora" czy "koń by się uśmiał" to tylko niektóre z przeszkód sprawdzających kondycje i wytrzymałość psychiczną uczestników Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Runmageddon - kolejny cykl imprez działającego od 2005 roku Stowarzyszenia OTK Rzeźnik znanego z organizacji m.in. Biegu Rzeźnika , górskiego ultramaratonu na dystansie 80 km oraz Maratonu Bieszczadzkiego .
Najbliższa impreza odbędzie się w najbliższy weekend w dniach 19-20 lipca na Torze Służewiec w Warszawie. Wydarzenie będzie miało rangę Mistrzostw Polski Służb Mundurowych. Limit czasu na pokonanie wszystkich przeszkód wynosi dwie godziny . Start pierwszej serii przewidziany jest na godz. 12 dla biegów w sobotę 19 lipca i godz. 10 dla biegów w niedzielę 20 lipca. Kolejne serie będą startować co pół godziny.
Więcej informacji o imprezie na www.runmageddon.pl