9 ciekawych miejsc na trasie 34. Maratonu Warszawskiego

Trasa tegorocznego maratonu warszawskiego niemal w całości będzie prowadzić ulicami lewej strony Warszawy. Biegać będziemy tylko po jednym moście - ks. Józefa Poniatowskiego. Za to będziemy mieli okazję zwiedzić zamknięty na co dzień Park Natoliński, przebiegniemy przez Ursynów, wzdłuż linii Metra Warszawskiego, licząc na to, że w tej części miasta kibice dopiszą (jak podczas tegorocznego półmaratonu). Udamy się również w podróż do przeszłości biegnąc ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, zwiedzimy odremontowane Aleje Ujazdowskie, a przede wszystkim - będziemy finiszować na płycie Stadionu Narodowego!

Most Poniatowskiego

Stając na linii startu, na Moście Poniatowskiego, będziemy mieli okazję poczuć się jak na maratonie nowojorskim. W tym roku, z tego miejsca startowali już półmaratończycy, jednak w przeciwieństwie do marcowej imprezy, tym razem nie będzie startu podzielonego na fale. Stojąc twarzą w kierunku lewobrzeżnej Warszawy biegacze będą mieli okazję podziwiać panoramę centrum. Następnym razem, gdy wbiegniemy na most, będziemy już bardzo blisko mety i niewiele poza dobrym finiszem będzie nas obchodzić. Dlatego warto popodziwiać to miejsce już na początku.

Zdjęcie mostu Poniatowskiego, pstryknięte późnym popołudniemZdjęcie mostu Poniatowskiego, pstryknięte późnym popołudniem Fot. Hubert Wyszyński Fot. Hubert Wyszyński

Most Poniatowskiego, niegdyś most Mikołajewski lub Nowy III most, łączy prawą i lewą stronę Warszawy od 1914 roku. Za wygląd wieżyczek mostu odpowiedzialny jest Stefan Szyller, ten sam cz łowiek, który zaprojektował bramę Uniwersytetu Warszawskiego i budynki Politechniki Warszawskiej. Niestety most, który możemy oglądać dziś nie jest tak okazały jak pierwotny, ponieważ jego ogromna cz ęść została zniszczona przez Niemców w czasie II wojny światowej. Most odbudowano w 1946 roku, jednak np. przedwojenną balustradę zastąpiono stalowym parkanem. Na moście znajduje się wizerunek jednej z warszawskich Syrenek. Mostem Poniatowskiego przejeżdża średnio 60 tysięcy samochodów dziennie. Przed wojną nawierzchnia mostu była drewniana, ponoć na drewnianych kostkach stukot końskich kopyt był mniej uciążliwy.

7. Półmaraton Warszawski - biegacze pod Mostem Poniatowskiego7. Półmaraton Warszawski - biegacze pod Mostem Poniatowskiego Fotomaraton,pl Fotomaraton. pl

Półmaratończycy biegną Wisłostradą pod mostem Poniatowskiego.

Trakt Królewski i Starówka

Pierwsze kilometry pokonamy w historycznej części Warszawy, ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. To okazja żeby przenieść się trochę w czasie. Krakowskie Przedmieście to jedna z najpiękniejszych ulic w Warszawie, część Traktu Królewskiego. W czasie biegu będziemy mogli pozdrowić Mikołaja Kopernika, zobaczymy główny kampus Uniwersytetu Warszawskiego, a Plac Zamkowy i Starówka będą na wyciągnięcie ręki. Nad naszymi głowami górują tutaj pięknie odrestaurowane kamienice, pałace arystokratyczne i kościoły. Na rogu Miodowej i Kapitulnej w 1771 roku w listopadzie konfederaci barscy porwali króla Stanisława Augusta.

Będziemy biec nieopodal Starego Miasta, wśród kamienic Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Miodowej.Będziemy biec nieopodal Starego Miasta, wśród kamienic Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Miodowej. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta

Sąd Najwyższy

Gmach Sądu Najwyższego, zaprojektowany między innymi przez przez Marka Budzyńskiego - tego samego architekta, spod którego ołówka wyszedł projekt warszawskiego Ursynowa i Biblioteki Uniwersyteckiej.Na 76 kolumnach w zielonym, miedzianym kolorze, znajduje się 86 paremii prawniczych w języku polskimi i po łacinie. Warto kiedyś, przy okazji spacerowania po Warszawie, poświęcić chwilę i udać się w tę okolicę. Na kolumnach przeczytamy między innymi: "Jak najmniej należy zmieniać to, co zawsze miało jednoznaczną interpretację" albo: "Lepiej pozostawić bezkarnym występek złoczyńcy, niż skazać niewinnego". Z drugiej strony budynku, ukryte przed naszym wzrokiem w trakcie maratonu, znajdują się trzy kariatydy, symbolizujące wiarę, nadzieję i miłość. Pierwotnie miały się znaleźć od strony placu Krasińskich, ale... były biskup polowy Wojska Polskiego - Sławoj Leszek Głódź zaprotestował przeciwko nagim kobietom w pobliżu Katedry Polowej Wojska Polskiego, a ich tunik nie uznał za wystarczające.

W Sądzie Najwyższym między innymi stwierdza się ważność wyborów do Sejmu i Senatu, oraz wyboru Prezydenta RP.

Fot. Sławomir Kamiński / AG

Fot. Piotr Molęcki / AG

Od piątego kilometra, który będziemy mijać niedaleko sądu, zacznie się łagodny, 2-kilometrowy zbieg.

Multimedialny Park Fontann

Pałac Kultury, Syrenka, panorama centrum, most Siekierkowski i Świętokrzyski. Poza tym mnóstwo kolorów i muzyki. Multimedialny Park Fontann zyskał już sławę i stał się jednym z ulubionych miejsc spotkań Warszawiaków. Na co dzień, za dnia, woda w fontannach pląsa w wyrafinowanym tańcu, wieczorami ich taniec za pomocą muzyki, świateł i laserów zamienia się w piękny spektakl. Warto sprawdzić na stronie parkfontann.pl kiedy i o której godzinie można przyjść i popatrzeć na to widowisko. To miejsce będziemy mijać biegnąc Wisłostradą w kierunku południowym. Tuż za zbiegiem ulicą Sanguszki. To okolice 7 kilometra.

Fot. Wojciech Surdziel/Agencja Gazeta

Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Wilanów z widokiem na Świątynię Opatrzności Bożej

Zbliżamy się już do półmetka. Przywitamy go nieopodal Świątyni Opatrzności Bożej, która góruje nad Wilanowem. Historia jej sięga czasów, gdy uchwalono Konstytucję 3 maja w 1791 roku. Wówczas posłowie Sejmu Czteroletniego podjęli decyzję o wybudowaniu świątyni w ramach wdzięczności za Konstytucję. Przez wiele lat świątynia zmieniała miejsce, od kamienia węgielnego, który dziś znajduje się na terenie Ogrodu Botanicznego UW w okolicach Łazienek, przez Pole Mokotowskie, aż do Błoń Wilanowskich, gdzie dziś trwa jej budowa. Praktyczne działania podjęto dopiero w 1997 roku. Świątynia ma być symbolem wdzięczności Narodu za odzyskanie wolności w 1989 roku, 20 lat pontyfikatu Jana Pawła II i 2000 lat Chrześcijaństwa. Przy okazji Świątyni Opatrzności znowu pojawia się nazwisko Marka Budzyńskiego. Chociaż jego projekt bardzo spodobał się w środowisku artystycznym, duchowieństwo uznało, że przypomina "Słowiański kurhan lub egipską piramidę". Świątynia, którą dziś oglądamy powstaje według projektu Wojciecha i Lecha Szymborskich. Prace budowlane rozpoczęto w 2003 roku i trwają do dziś.

Obchody Święta Dziękczynienia pod Świątynią Opatrzności BożejObchody Święta Dziękczynienia pod Świątynią Opatrzności Bożej Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Fot. AP/Alik Keplicz

Ursynów, wzdłuż linii metra

Przez kilka kilometrów będziemy poruszać się wzdłuż linii metra. To dobra okazja dla naszych kibiców, by kilka razy dotarli poklaskać i pozagrzewać nas do boju. Początki działań związanych z powstaniem metra w Warszawie sięgają aż 1925 roku, ale pierwsze prace miały miejsce dopiero w 1983 roku. Pierwsza stacja powstała właśnie na Ursynowie i były nią Kabaty. Dziś, by przejechać metrem z jednego krańca linii na drugi, od stacji Młociny do Kabat potrzeba 38 minut i 20 sekund. Linia ma 23,1 km długości. Podobno z podziemnych pociągów korzysta codziennie około 500 tysięcy osób. Pierwszą linię metra skończono budować po 25 latach. Firma Metro Warszawskie ma swoją grupę biegaczy, którzy co roku biegają w maratonie w żółto-granatowych koszulkach z symbolem "M".

Fot. Bartosz Bobkowski / AG

Ursynów, al. KENUrsynów, al. KEN Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl Ursynów, Warszawa, proj. Marek Budzyński z zespołem

Ursynów, przez który przebiegamy jest dzielnicą wyjątkową i to z kilku względów. Po pierwsze - dlatego, że na ulicach wieczorami można spotkać wielu biegaczy, po drugie, bo w pobliskim Lesie Kabackim odbywa się znana i lubiana wśród Warszawiaków impreza - Grand Prix Warszawy. Dzielnica nazwę zawdzięcza Julianowi Ursynowi Niemcewiczowi, który posiadał tu swe dobra. Wsie i osady, które dziś są fragmentami Ursynowa mają długą przeszłość. Ale samo osiedle zaczęło powstawać w 1977 roku. Wielu z nas pamięta je z serialu "Alternatywy 4", tutaj też dzieje się większość filmu "Dzień Świra". Na zdjęciach z lat 70 i 80 w większości miejsc są jeszcze pola i łąki. Z wykopów pod budowę bloków usypano lubianą przez biegaczy górkę - Kopę Cwila. Przez Ursynów będziemy przebiegać między 25 a 32 kilometrem.

Aleje Ujazdowskie i Belweder

Aleje Ujazdowskie powstały jako Droga Kalwaryjska, na życzenie króla Augusta II, w pierwszej połowie XVIII wieku. Miały prowadzić od dzisiejszego placu Trzech Krzyży do Grobu Chrystusa nieopodal Zamku Ujazdowskiego. Wzdłuż drogi krzyżowej wzniesiono wówczas aż 28 kaplic! Stopniowo zacierało się religijne podłoże szlaku.W 1857 roku wzdłuż ulicy zapalono pierwsze latarnie gazowe. Po I wojnie światowej znalazły tu swoje miejsce ambasady i poselstwa. Przy Alejach Ujazdowskich znajduje się gmach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a w pobliżu Zamek Ujazdowski oraz Park Ujazdowski i Łazienki Królewskie.

Aleje Ujazdowskie po remoncieAleje Ujazdowskie po remoncie Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta

Podczas maratonu będziemy przebiegać obok Belwederu (ok. 37 kilometra) - polskiego odpowiednika Białego Domu, w którym mieszka wraz z rodziną Prezydent RP - Bronisław Komorowski. Tutaj również rezydował Naczelnik Państwa - Józef Piłsudski i pierwsi prezydenci RP.

belvedere, belweder, Warsaw / shutterstock

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja

Stadion Narodowy

Biało-czerwona korona Stadionu Narodowego będzie nam wskazywać metę. Na moście Poniatowskiego warto już zacisnąć zęby i dać z siebie wszystko. Do niedawna stały tu stragany Jarmarku Europa, a lata temu odbywały się ważne imprezy - między innymi pamiętny mecz lekkoatletyczny Polska - USA w 1958 roku. To tutaj będziemy załatwiać sprawy organizacyjne w Miasteczku Maratońskim. Tutaj będą nas witać na mecie nasi bliscy. Tutaj na naszej szyi zawiśnie medal. Tu zobaczymy swoją twarz na telebimie i usłyszymy krzyk trybun. Uczestnicy biegu oraz ich kibice będą mogli poznać zakątki stadionu, na którym rozgrywały się mecze EURO 2012.

Stadion Narodowy niemal jak transatlantykStadion Narodowy niemal jak transatlantyk Fot. Krzysztof Ismonowicz Fot. Krzysztof Ismonowicz

Stadion NarodowyStadion Narodowy Fot. Radosław Piotrowski/Leszek Cuper Fot. Radosław Piotrowski/Leszek Cuper

Stadion NarodowyStadion Narodowy Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta

Wybierz się w wirtualną podróż po trasie 34. Maratonu Warszawskiego.

 

Przeczytaj więcej na temat trasy warszawskiego maratonu.