Marek Tronina : To będzie debiut nowej trasy - omijamy centrum pełne remontów przed Euro. O niebo przyjemniej będzie biec szerokimi przestrzeniami południa miasta niż posiekanymi zaporami drogowymi ulicami Śródmieścia i Pragi. Maratończycy ruszą z centrum, by - po kilkunastu latach przerwy - wpaść na Ursynów. Stamtąd powrót do centrum przez Powsin, Wilanów i Sadybę. Najciekawszym fragmentem będą Łazienki. Przez lata władze parku broniły się przed otwarciem bram przed biegaczami. Od 2009 r. zniesiono zakaz joggingu w dni powszednie, a teraz parkowymi alejkami pobiegnie kilka tysięcy maratończyków! To zapewne najszybsza trasa Maratonu Warszawskiego w ostatniej dekadzie. Różnica wysokości trasy sięga tylko 29 m. Dodatkowym ułatwieniem jest też mała liczba zakrętów. Idealna trasa do bicia rekordów życiowych.