Bieganie zimą. Biegaj z czołówką

Zima to okres, kiedy nie sposób biegać za dnia. Rano przed pracą - jeszcze ciemno. Po południu czy wieczorem, po pracy - już ciemno. W takiej sytuacji warto jest biegać z latarką czołowa powszechnie nazywaną "czołówką".

Odzież techniczna , której coraz częściej używamy, poza oczywistymi funkcjami poprawienia komfortu treningu , dzięki technologiom odprowadzającym pot, zazwyczaj ma także elementy odblaskowe. Niektóre kolekcje są nawet zaprojektowane specjalnie z myślą o bezpieczeństwie biegacza i mają mnóstwo odblasków. W zasadzie całe "świecą".

Nie zawsze to jednak wystarczające. - Kiedyś wydawało mi się, że jestem dość dobrze widoczny - mówi Radosław Kłeczek, wielokrotny medalista mistrzostwa Polski na dystansach powyżej 5000 metrów .

- Niestety odblasków czasami jest za mało lub są niezbyt widoczne przy słabym oświetleniu. Od ubiegłego roku, kiedy o mały włos nie zostałem na treningu potrącony przez samochód, jeśli biegam w mroku lub ciemnościach, zawsze zakładam czołówkę - mówi dodaje.

Wojciech Kępka, pomysłodawca Wieczornego Biegania w Szczecinie - spotkań, w których regularnie uczestniczy około 200 biegaczy, podkreśla, że bez względu na to, czy biega po leśnych ścieżkach, czy miejskich chodnikach, na każdy wieczorny trening zabiera czołówkę.

- Nie wyobrażam sobie biegania po zmroku bez dodatkowego, własnego oświetlenia. Czołówki coraz częściej nie tylko oświetlają drogę. Są również sygnałem dla osób zbliżających się do nas - mówi.

Ja k wybrać czołówkę?

Czym kierować się w wyborze czołówki? Najważniejsze elementy to moc świecenia, wydajność oraz cena.

Wiele zależy również od tego, w jakich warunkach będziemy używać czołówki. Czego innego będzie potrzebować ultras na górski wyścig na 100 km, a co innego wybierze biegacz trenujący wieczorem w parku.

Dla miejskiego biegacza wystarczającym sprzętem będzie czołówka dająca od 50 do 100 lumenów (lm), ważąca nie więcej niż 60-80 gram (bez baterii). Koszt takiego urządzenia to około 100 zł.

Warto wziąć także pod uwagę sposób zasilania. Większość czołówek jest zasilanych z baterii AA, AAA lub specjalnych akumulatorów.

Do miejskiego biegania zdecydowanie ważniejsza jest niska waga czołówki od czasu działania baterii - te można po każdym treningu wymienić lub naładować. Za to ciężar czołówki (wzrastający z wielkością baterii) znosi się trudno.

Dobrze jest pamiętać także o rozkładzie światła, jaki daje czołówka - najlepiej, gdy mamy szeroką, jednolitą plamę światła, nieskupioną na jednym punkcie.

Led Lenser Neo

Nowością na polskim rynku jest czołówka Led Lenser Neo. Sprzęt typowo miejski - lekki, wygodny, zapewniający dodatkowe oświetlenie oraz bezpieczeństwo podczas treningu.

Waga czołówki (bez baterii) to zaledwie 54 g, z baterią - 87 g. Zasilana jest trzema bateriami AAA. Lampka dysponuje dwoma trybami świecenia ciągłego diody głównej, do tego jeden tryb migający.

Zasięg światła, jaki daje czołówka to 90 lm i 10 m. Model posiada także dodatkową czerwoną diodę sygnalizacyjną (z tyłu głowy), która zwiększa widoczność biegacza.

Więcej informacji o czołówce Led Lenser Neo znajdziesz na stronie dystrybutora Szczegółowe informacje o czołówce znajdują się na stronie dystrybutora.