Długotrwały kłopot ze ścięgnem. Ortopeda radzi.

Była kuracja sterydowa, rehabilitacja i liczne zabiegi - nic nie pomogło, przez co Krzysztof od czterech lat nie może pozbyć się problemu ze ścięgnem Achillesa w lewej nodze.

Krzysztof: Mam kłopot ze ścięgnem Achillesa. USG z listopada 2009 wykazało: ''lewe nieznacznie szersze 5mm (prawe 4), niejednorodne echogenicznie. Ruch ścięgna zachowany. W pochewce widoczny ślad wysięku. Zarys guza piętowego hiperechogenny. Kaletka piętowa echogenicznie bz.'' Prawe ścięgno w porządku, ale problem z lewym ciągnie się już czwarty rok. Miałem trzy zastrzyki ze sterydów: jeden z depomedrolu i dwa z czegoś słabszego. Przed zastrzykami miałem trzy ogniska bólu, po zastrzykach są dwa. Zaliczyłem też kilka serii zabiegów fizjoterapeutycznych m.in. laser, krioterapia, jonoforeza. Nie pomogły, ale na szczęście nie zaszkodziły. Chodziłem też na rehabilitację, dodatkowo zdiagnozowano: stopa lewa płasko koślawa, deficyt zgięcia grzbietowego stawu skokowego. Rehabilitacja nie spowodowała wyleczenia, ale poprawę. Deficyt zgięcia został usunięty rozciąganiem. Dodatkowo zostały usunięte skutki uboczne spowodowane przewlekłym urazem: znaczne osłabienie mięśni chorej nogi. Uraz zaczyna być odczuwalny po marszu trwającym dłużej niż 2 godziny - rok temu zaczynało się już po kilku minutach. Nie próbowałem biegać w terenie. Biegam na maszynie eliptycznej w fitness klubie. Podczas takiego biegu, ok. 5km, nie boli mnie, natomiast miejsce niejednorodności boli mnie po takim biegu, jest bardzo wrażliwe na ucisk, nawet lekki. To mija w ciągu kilkudziesięciu minut.

Dr Urszula Zdanowicz*: Pana problem ze ścięgnem Achillesa trwa już - jak Pan pisze - czwarty rok. To bardzo długo. Dodatkowo aż trzykrotnie były do niego podawane sterydy, a to niestety nie jest dla ścięgna dobrze. Myślę, że Pana ścięgno Achillesa po prostu się stopniowo ''pruje''. Organizm próbuje to jakoś podgoić, stąd stany zapalne i ból - jednak niestety możliwości ścięgna Achillesa do samowygojenia są niewielkie. Podanie sterydów w tą okolicę gwałtownie hamuje stan zapalny (co może dać początkowe ustąpienie objawów) - jednakże w dłuższej perspektywie znacznie pogarsza kondycję samego ścięgna. Już po 45 minutach od podania leku sterydowego dochodzi bowiem do miejscowej martwicy komórek, możliwości naprawcze organizmu spadają do zera, a późne zerwania są opisywane nawet do 4 lat po takim jednorazowym zastrzyku. W Pana przypadku były aż trzy zastrzyki.

Niezależnie od tego, że wszystko mogło zacząć się od zaburzeń biomechanicznych i przeciążenia. Obecnie kluczową sprawą jest określenie kondycji samego ścięgna. Na pewno koniecznie powtórzyłabym badanie USG (ale u bardzo doświadczonego diagnosty specjalizującego się w badaniu narządu ruchu) oraz zastanowiła się nad dodatkowym badaniem rezonansu magnetycznego (też bardzo ważna jest jakość takiego badania, rezonans powinien mieć 1,5 Tesli, badanie powinno być wykonane z użyciem specjalnej cewki i trwać około godziny). Warto szukać też przyczyn ogólnoustrojowych (np. wysokie poziomy kwasu moczowego) słabej kondycji ścięgien.

Ponieważ dolegliwości, mimo że mniejsze, nie ustąpiły zupełnie myślę, że powinien udać się Pan do lekarza.

*Dr Urszula Zdanowicz - ortopeda traumatolog sportowy. Jest w zespole lekarzy opiekujących się polskimi olimpijczykami i w Zarządzie Komisji Medycznej PZPN. W latach 2005-2007 była członkiem Zarządu Komisji Medycznej PKOl, była w ekipie medycznej w trakcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Od 2004 do 2008 r. w zespole lekarzy opiekujących się kadrą narodową i olimpijską Polskiego Związku Pływackiego. Pracuje w klinice Carolina Medical Center w Warszawie, specjalizuje się w leczeniu urazów sportowych, chirurgii rekonstrukcyjnej i artroskopowej. Trenowała pływanie, biega, jeździ na nartach i rowerze.

Dołącz do nas na Facebooku

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.