Janusz: dużo stoję, chodzę, biegam i jeżdżę

Biegam rekreacyjnie raz w tyg ok. 5-9 km i ostatnio dużo chodzę po górach. Kiedyś biegałem znacznie częściej i jeździłem na rowerze zwykle ok. 90 km. Teraz do tego pracuję na stojąco, trochę się poruszam, ale na nogach jestem przez 12 h z przerwami przez pięć dni w tygodniu. Od jakiegoś czasu doskwiera mi ból głównie w prawym kolanie i prawym biodrze. W kolanie w okolicy lewej strony rzepki. Ostatnio też byłem w górach i strasznie zaczęło mnie boleć lewe kolano dla odmiany i nie mogłem zejść z gór - bolało dokładnie po zewnętrznej stronie, ból miejscowy, tak jakby ktoś tam igłę wbijał, jakby coś strasznie uciskało. Nie mogłem ruszać nogą, trochę pomógł snickers. Nigdy wcześniej nie miałem problemów z lewym kolanem. Nie wiem, co robić, aby takich sytuacji uniknąć, nie wiem, co się dzieje. Mam 34 lata i lekką nadwagę. BMI26).

Panie Januszu, Pana problem może wynikać z bocznego przyparcia rzepki albo wkilnowania się fałdu maziówki, może to być także uszkodzenie łąkotki, chociaż ono dzieje się bardziej urazowo. Ten ból to jakby przyszczypywanie policzka zębami - mocny, ostry. Trzeba zdiagnozować problem u lekarza sportowego, ortopedy. Potem rehabilitant, który rozciągnie czy to troczki, czy pasmo biodrowo-piszczelowe, pokaże ćwiczenia wzmacniające głowę przyśrodkową mięśnia czworogłowego, poprawi mechanikę.