W drugim biegu z cyklu zawodów na orientację Warszawa Nocą, z mapą po okolicach Górki Szczęśliwickiej biegało 166 osób. Uczestnicy mogli zmierzyć się z jednym z czterech wariantów - dla dzieci, początkujących, zuchwałych i profesjonalistów. Różniły się one ilością punktów do zaliczenia.
Po zmroku na orientację biega się naprawdę ciekawie. Wszystko wygląda inaczej, należy skupić się na innych rzeczach niż za dnia. Trzeba pamiętać o dobrej czołówce, która zapewni nie tylko możliwość obserwacji mapy, ale sprawdzi się również gdy oderwiemy od niej wzrok, rozjaśniając nam dobrze teren, po którym biegniemy. Sprawę utrudnia trochę brak lampionów (biało-pomarańczowych albo biało-czerwonych, widocznych z daleka oznaczeń punktów) ale dzięki temu musimy być bardziej precyzyjni w nawigacji. Znalezienie każdego następnego punktu, dobre zaplanowanie wariantu dobiegu na niego daje bardzo dużo satysfakcji. Trzeba również pilnować, żeby podbić punkty we właściwej kolejności. Niewiele jest momentów, w których można naprawdę rozwinąć prędkość. Przeloty pomiędzy punktami są krótkie i czujne. Dzięki temu nie ma mowy o nudzie. Trening mija bardzo szybko, a bieg jest poniekąd interwałowy. Bardzo zabawnie obserwuje się miny mijanych spacerowiczów, którzy są zaskoczeni, czasem oszołomieni bandą biegaczy pomykających we wszystkich kierunkach - na przełaj pomiędzy żywopłotami, klombami na kwiaty, ścieżkami, drzewkami i krzaczkami. To jest po prostu bezcenne.
Zwycięzcy: - Dzieci: Pierzchała Michał 16:39 - Początkujący: Jedliński Bartłomiej 12:54 - Zuchwali: Pyra Piotr 20:40 - Profesjonaliści: Drągowski Kuba 23:20
Następne imprezy z cyklu: 4 stycznia 2012 na Polu Mokotowskim, Zmasowany Atak 22 lutego 2012 na Agrykoli, Oblężenie Sejmu 14 marca 2012 SGGW, Wielki Finał
Więcej na temat cyklu: Nocne biegi na orientację w Warszawie.
Informacje na www.unts.waw.pl