Po raz kolejny Walencja okazała się bardzo szczęśliwa dla biegaczy. W niedzielę Kenijczyk Abraham Kiptum triumfował z czasem 58 minut i 18 sekund, osiągnięty rezultat jest jednocześnie nowym rekordem świata na dystansie 21 kilometrów i 97 metrów.
Dokładnie rok temu na tej samej imprezie podobnym sukcesem cieszyła się jego rodaczka Joyciline Jepkosgei. Kenijka jest aktualną rekordzistką świata z czasem 1 godziny 4 minut i 51 sekund.
Kiptum poprawił swoją dotychczasową "życiówkę" aż o 50 sekund, a rekord świata dokładnie o 4 sekundy. Poprzedni rekord miał już 8 lat i należał do reprezentanta Erytrei Zersenaya Tadese.
Drugie miejsce podczas półmaratonu w Walencji zajął Etiopczyk Jemal Yimer z czasem 58:33, a podium dopełnił jego rodak Abadi Hadis – 58:44.