Lekkoatletyczny Mityngu Gwiazd w Radomiu, odbył się 27 maja, dla Anny Kiełbasińskiej był to pierwszy start na dystansie 100 m w sezonie letnim. Start biegu zaplanowano na godzinę 17:30, a dzięki uprzejmości naszej czołowej polskiej sprinterki mogliśmy zobaczyć jak godzina po godzinie wyglądał jej dzień w dniu zawodów.
Anna w Radomiu zameldowała się już dzień wcześniej, a relację na profilu Instagram polskabiega.pl zaczęła od samego rana.
Propozycja śniadania przed zawodami
Anna Kiełbasińska: Staram się, żeby śniadanie przed zawodami było bogate w węglowodany złożone, tak aby dawało energię na długi czas. Bardzo często robię sobie placuszki z banana, płatków owsianych i jajka. Drugą propozycją jest kasza jaglana gotowana na mleku roślinnym, daktylami, gorzką czekolada lub dodatkiem kakao. Często też korzystam z wyciskarki wolnoobrotowej, do której wrzucam dowolne warzywa i owoce z dodatkiem imbiru i kurkumy.
Tego rodzaju kompozycje nie zalegają mi na żołądku, czuję się lekko i swobodnie mogę trenować.
Nie zawsze jest jednak tak kolorowo, dlatego zawodnicy często muszą w drodze eliminacji wybrać to, co dostępne jest na stołówce. Anna tego dnia, uzupełniła swoje śniadanie o wspomniane wcześniej koktajl, który chętnie przygotowuje samodzielnie w domu. Na śniadanie zjadła kanapkę z szynką, wypiła wodę z cytryną.
Rutyna przed startem
Anna Kiełbasińska: Przede wszystkim muszę się wyspać, nie zawsze jest to łatwe zwłaszcza kiedy nocujemy w hotelach. Dziś np. było wesele, ale na szczęście dałyśmy radę (z Karoliną Kołeczek). W dniu zawodów staram się jak najwięcej odpoczywać, w grę wchodzi spacer. Nie leżymy cały dzień w łóżkach bo to bez sensu.
Start biegu zaplanowany był w godzinach popołudniowych, dlatego istotną kwestią jest każdy element dnia. Sprinterka przypomina o nawadnianiu się przez cały dzień, zwłaszcza podczas upałów. Na spacer zabrała ze sobą butelkę wody, tak aby w każdej chwili móc po nią sięgnąć.
Jak się okazuje, ważnym elementem planu treningowego jest drzemka, czyli jedna z najbardziej efektywnych form regeneracji. Podczas snu zachodzi wiele procesów, które pomagają zregenerować organizm. Drzemka nie może być jednak zbyt długa, żeby nie rozleniwić organizmu.
W tym dniu pogoda w Radomiu napawała optymizmem, Anna pokazała jak wygląda stadion i udała się na rozgrzewkę!
Jak wygląda rozgrzewka przed biegiem czołowej polskiej sprinterki?
Anna Kiełbasińska: Od około 2-3 lat zrezygnowałam z długiego truchtu. Rozgrzewam się głównie przebieżkami z narastającą prędkością. Robię zaledwie 3 minuty truchtu, czasami mniej. Rozciągam łydki, pobudzam dwugłowe. Wszystkie ćwiczenia, które wykonuję są raczej wersją dynamiczną, nie statyczną. Nie zasiadam na długo, bo to jest totalnie bez sensu - zwłaszcza przy sprincie.
Rozpoczęcie sezonu letniego na otwartym stadionie, na dystansie 100 m okazał się dla Ani bardzo szczęśliwy. Sprinterka zwyciężyła z wynikiem 11:31, z silnym wiatrem w plecy.
Całą relację z instastory, którą stworzyła Anna Kiełbasińska możecie obejrzeć w poniższym filmiku.