Shalane Flanagan podczas tegorocznego Maratonu w Nowym Jorku, wygrała w bezpośrednim pojedynku ze zwyciężczynią trzech ostatnich maratonów nowojorskich, 36-letnią Mary Kejtany oraz triumfatorką Maratonu Bostońskiego Edna Kiplagat.
Flanagan na metę wbiegła z czasem 2:26:53. Na ostatnich metrach nie ukrywała swoich emocji. Płakała i krzyczała ze szczęścia do kibiców. Stała się pierwszą Amerykanką, która wygrała maraton w Nowym Jorku od 1977 roku.
To nie do opisania. To moment, którym próbuję się rozkoszować.
Zobacz jak Shalane Flanagan walczy o zwycięstwo.
W 2010 roku, podczas Maratonu w Nowym Jorku, zajęła drugie miejsc. Niestety od tego czasu kontuzja pleców, której doznała, uniemożliwiła jej starty w tak prestiżowych imprezach. Udział w tegorocznym NYC Marathon był jej docelową imprezą, przygotowana była do walki z Mary Kejtany. Jednocześnie zapowiedziała, że zwycięstwo byłoby dobrym momentem do przejścia na emeryturę. Czy tak się faktycznie stanie?
W swojej karierze dwukrotnie startowała podczas maratonów olimpijskich, w 2016 roku zajęła 6. lokatę. Podczas Igrzysk Olimpijskich w 2008 roku, zdobyła srebrny medal na dystansie 10 000 m, po tym jak Elvan Abeylegesse z Turcji została zdyskwalifikowana za doping.
Drugie miejsce podczas NYC Marathon zajęła Kenijka Mary Keitany z czasem 2:27:54, a jako trzecia dobiegła Etiopka Mamitu Daska z czasem 2:28:08. Wspomniana wcześniej Kenijka Edna Kiplagat zajęła czwartą lokatę z czasem 2:29:36. Pierwszą piątkę zamknęła Allie Kieffer z USA – 2:29:39.
Wśród mężczyzn triumfował Kenijczyk Geoffrey Kamworor z czasem 2:10.53. Z zaledwie 3- sekundową stratą wbiegł rekordzista świata Kenijczk Wilson Kipsang z wynikiem 2:10:56. Trzeci na metę wbiegł, zwycięzca maratonu w Bostonie i wicemistrz świata z 2013 Etiopczyk Lelisa Desisa, z czasem 2:11.32.
Na czwartej pozycji, maraton ukończył Lemi Berhanu z Etiopii – 2:11:52, a piąty był Tadesse Abrahamem ze Szwajcarii – 2:12:01.
Impreza odbyła się zaledwie tydzień po ataku terrorystycznym na Manhattanie. W związku z tym kontrola i środki bezpieczeństwa były wyraźnie wzmożone. Na ulicach widoczne były ciężarówki wypełnione piaskiem, które miały uniemożliwić wjazd terrorystów w tłum ludzi. Na szczęście nie odnotowano żadnych incydentów.