W ramach przygotowań do biegu jego uczestnicy trenowali w trakcie przysługujących spacerów i dodatkowych zajęć treningowych. Jak wspomniałem - była specjalna dieta, były i profesjonalne plany treningowe. O wysokim poziomie przygotowań świadczy choćby ta wypowiedź trzeciego na podium Dariusza Czaplickiego: - Biegałem 3-4 razy w tygodniu na spacerniaku: godzina biegu z tętnem 65-75 proc. raz w tygodniu (czasami dwa razy), interwały 10 razy 30 sekund maksymalnie 90 sekund truchtu, 90 min biegu z tętnem 80-85 proc.
Półmaratończycy z Rawicza w komplecie. Mimo, że było ich tylko 14. impreza okazała się sukcesem. Takie imprezy nie tylko odrywają nas od tej rzeczywistości i dają cel. To także doskonała okazja, żeby pokazać ludziom na zewnątrz, że ci siedzący po tej stronie też coś potrafią - podsumował bieg drugi na mecie Hubert Frontczak. Jak można się więc domyślić - na tym jednym biegu się chyba nie skończy.
Kolejny półmaraton już za rok!