Zaczęła opadać na dno, wstrząsające sceny. "Gdzie byli w tym czasie ratownicy?"

Trenerka Anity Alvarez popisała się bohaterską postawą podczas mistrzostw świata w Budapeszcie. Wskoczyła do wody, gdy pływaczka zaczęła opadać na dno, i uratowała ją. Gdzie byli w tym czasie ratownicy? - Interwencja powinna być natychmiastowa - apeluje Aneta Kowalska, pływaczka synchroniczna i pływaczka.

To był finisz poprzedniego tygodnia, szósty dzień wciąż trwających w Budapeszcie pływackich mistrzostw świata. Kończyły się właśnie zawody w dowolnym programie solowym, gdy nagle 25-letnia pływaczka Anita Alvarez zemdlała i zaczęła opadać na dno basenu. Jej trenerka Andrea Fuentes natychmiast wskoczyła do wody i po chwili wypłynęła z nieprzytomną zawodniczką. Kiedy tylko dotarła do krawędzi basenu, ratownicy przejęli Alvarez. - To był olbrzymi strach. Gdy zobaczyłam, co się dzieje, krzyczałam do nich, aby wskoczyli do wody, ale ratownicy mnie nie rozumieli - wspomina trenerka 25-latki.

Zobacz wideo Wystartował Wimbledon! Tak wygląda drabinka Igi Świątek [SPORT.PL LIVE #28]

Ratownicy powinni być bardziej czujni? "Nieraz ktoś pokazywał mi ten obrazek"

Dlaczego żaden z ratowników medycznych nie zareagował szybciej albo równie szybko, co Fuentes? - Interwencja powinna być natychmiastowa, a nie po zakończeniu konkurencji. Jak byłyśmy w Korei w 2019 r. na MŚ to jedna z Chinek ledwo stała na nogach po występie. Było widać, że jest cała blada - wspomina Aneta Kowalska, była pływaczka synchroniczna, w rozmowie z Onet Sport

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pływaczki dostrzegają problem, jakim jest czujność ratowników medycznych podczas zawodów. Kowalska przytoczyła nawet mema, który pojawił się kilka lat temu w internecie. Widnieje na nim napis: "Jeśli wydaje ci się, że jesteś bezużyteczny, pomyśl, że jesteś ratownikiem na igrzyskach olimpijskich w pływaniu". 

- Nieraz ktoś pokazywał mi ten obrazek. Jednak ratownicy są bardzo ważni i muszą być świetnie wyszkoleni. Powinni być czujni i ich zadaniem powinno być sprawdzanie stanu zawodników przed startem programu, jak i po jego zakończeniu - apeluje. 

W kontekście Alvarez, 25-letniej amerykańskiej pływaczki, dodaje: - Przeszła już próg wytrzymałościowy. Była już tak długo pod wodą, że usnęła z braku powietrza. 

Wiktoria Frąszczak, również była pływaczka synchroniczna i instruktorka pływania, podkreśliła, że zawodniczka była odpowiednio przygotowana. – Organizm nie jest zaskoczony taką ilością niedotlenienia – komentuje pływaczka, która w 2019 r. brała udział w mistrzostwach świata w Gwangju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.