Mistrz świata w pływaniu Alexander Dale Oen nie żyje

26-letni Norweg Alexander Dale Oen, aktualny mistrz świata w pływaniu na 100 m żabką, zmarł wieczorem 30. kwietnia. U pierwszego w historii norweskiego złotego medalisty w pływaniu doszło do nagłego zatrzymania krążenia.

Dale Oen przebywał na obozie treningowym we Flagstaff w stanie Arizona.

Został znaleziony pod prysznicem we wtorek wieczorem. W ciągu kilku minut na miejsce przybyły służby medyczne, ale nie udało się go reanimować. Około godz. 21. stwierdzono śmierć sportowca.

Prezydent norweskiej federacji Per Rune Eknes przekazał, że u pływaka doszło do nagłego zatrzymania okrążenia.

Przyjaciele zawodnika twierdzą, że nie wykazywał wcześniej niepokojących oznak.

Alexander Dale Oen zdobył srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie i był wielką nadzieją medalową Norwegów na Londyn 2012.

Złoty medal na zeszłorocznych mistrzostwach w Szanghaju zdobył krótko po tym, jak Anders Behring Breivik zamordował w Oslo i na wyspie Utoeya 77 osób.

- Nie możemy pozwolić, żeby ktoś taki zrujnował naszą przyszłość - skomentował potem i dodał, że to była dla niego dodatkowa motywacja.

Śmierć Morosiniego i wypadek Muamby

Dwa i pół tygodnia temu wypożyczony z Udinese do Livorno Piermario Morosini upadł na boisko   w trakcie drugoligowego meczu z Pescarą i zmarł później w szpitalu. Do dzisiaj nie udało się ustalić dokładnej przyczyny śmierci zawodnika. - Za dużo i za często gramy - powiedział później gracz Udinese, Antonio Di Natale.

Półtora miesiąca temu podczas spotkania Pucharu Anglii między Boltonem a Tottenhamem doszło do nagłego zatrzymania krążenia   u 24-letniego pomocnika Boltonu Fabrice'a Muamby. Po kilku dniach udało się wybudzić go ze śpiączki. Muamba powoli dochodzi do siebie i chce wrócić do gry w piłkę.

Wszystkie areny igrzysk olimpijskich w Londynie [ZDJĘCIA]?

 

"Zaczęłam się kaleczyć" - wyznanie Beard ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.