Koniec! Sensacja! Real znowu przegrał z Szachtarem i spadł na 3. miejsce w grupie. Królewscy w ogromnych tarapatach. Salzburg ostatecznie pokonał Lokomotiw 3:1 i czeka na wynik starcia Atletico z Bayernem.

Real bije głową w mur. Cudu nie będzie.

Lokomotiw - RB Salzburg 1:3 A Lokomotiw traci trzeciego gola. Szanse na wyjście z grupy drużyna Rybusa i Krychowiaka ma już tylko matematyczne.

Solomon! Piękne płaskie uderzenie przy samym słupku. Courtois nie miał nic do powiedzenia. Real na kolanach!

Potrójna zmiana w Realu: wchodzą Vinicius, Isco i Mariano, boisko opuszczają Odegaard, Benzema i Rodrygo.

Złe wieści dla kibiców Realu Madryt są takie, że choć Hiszpanie coś tam próbują, to niewiele z tego wynika. Za wolno rozgrywają piłkę piłkarze Zidane'a, zbyt przewidywalnie dla obrońców Szachtara.

Ofiarna interwencja Varane'a być może ratuje Real przed utratą kolejnego gola. Słabo prezentują się Królewscy.

Strzał Mendy'ego jest najlepszym podsumowanie formy Realu Madryt. Kilka metrów od bramki, a Francuz posłał piłkę na... aut.

Gdyby ten wynik utrzymał się do końca, Szachtar kolejkę przed końcem wyprzedzałby Real! Na dodatek miałby lepszy bilans bezpośrednich starć, więc w przypadku zakończenia zmagań grupowych z taką samą liczbą punktów to Ukraińcy byliby klasyfikowani wyżej.

Nieporozumienie Mendy'ego z Varanem wykorzystał Dentinho i z bliska mocnym strzałem pokonał Courtois! Fatalny błąd obrońców Królewskich.

Odważniej gra Szachtar w drugiej połowie. Wyższy pressing, szybsze operowanie piłką. Może będziecie mimo wszystko ciekawiej niż w pierwszej części zawodów.

Benzema dośrodkował miękko z prawej strony boiska, główkował Nacho i zrobił to bardzo, bardzo niecelnie.

Gramy!

Real Madryt remisuje po 45 minutach z Szachtarem Donieck 0:0, aczkolwiek wiele o tym meczu (poza tym, że się odbywa) napisać się nie da. Więcej dzieje się w Moskwie, gdzie Lokomotiw przegrywa z Salzburgiem 0:2 - jeśli tak wynik się utrzyma, może to być pożegnanie z tą edycją Ligi Mistrzów dla Macieja Rybusa i Grzegorza Krychowiaka (oczywiście do rozegrania pozostanie jeszcze jeden mecz, ale szanse Lokomotiwu na awans będą albo czysto matematyczne, albo żadne, jeśli Atletico wygra z Bayernem).

Przerwa.

Z powietrza uderzał Benzema i jest to pierwszy strzał od wielu minut, jaki zobaczyliśmy. Szału nie ma, bo strzał bardzo niecelny, ale doceniamy za chęci.

Zespoły Realu i Szachtara wielkiego widowiska - przynajmniej na ten moment - nam nie zgotowały. No cóż, może się coś jeszcze ruszy.

Matwijenko fatalnie zachował się przed własnym polu karnym, podając do Odegaarda. Na szczęście dla Ukraińców Norweg prezentu nie wykorzystał.

Jednak Moraes, tak jak się spodziewaliśmy, nie jest w stanie grać dalej. Tym razem już ostatecznie schodzi z boiska, a jego miejsce zajmuje Dentinho.

Dobry fragment gry Szachtara. Ukraińcy zamknęli teraz Królewskich na ich połowie. Brakuje jednak konkretów pod bramką.

Moraes zniesiony na noszach z boiska, ale... po kilkudziesięciu sekundach wrócił na plac gry. Dziwna decyzja, bo napastnik Szachtara z trudem porusza się po boisku.

Moraes po starciu z Varanem długo nie podnosi się z murawy. Przerwa w grze, a na boisko wbiega sztab medyczny. Nie wygląda to dobrze i chyba będzie potrzebna zmiana.

Moraes odebrał Varane'owi piłkę na jego połowie! Francuz ratował się faulem, bo zrobiłoby się gorąco pod bramką Courtois. Zasłużona żółta kartka dla środkowego obrońcy Królewskich.

Podobnie jak w pierwszym meczu w Madrycie, tak i dzisiaj Szachtar cofnięty i nastawiający się na kontry, a Real próbujący szczęścia atakiem pozycyjnym.

Dobre prostopadłe podanie Modricia do Benzemy. Francuz od razu strzelał, aczkolwiek w sam środek bramki, więc obronił to Trubin.

Dużo walki i strat po obu stronach. Póki co wyrównany mecz w Kijowie.

Miał trochę miejsca przed polem karnym Taison. Niewiele myśląc, huknął ile sił, ale równie mocno co niecelnie.

Benzema świetnie zagrał przed bramkę do Asensio, a ten z najbliższej odległości trafił w słupek!

Gramy!

Dzisiaj Real będzie musiał radzić sobie bez kilku podstawowych graczy: Sergio Ramosa, Daniego Carvajala, Edena Hazarda i Fede Valverde - wszyscy kontuzjowani.

W meczu Szachtara z Realem również nie powinno zabraknąć emocji. W pierwszym starciu obu ekip sensacyjnie wygrali Ukraińcy, których kadra była wtedy dodatkowo przetrzebiona licznymi przypadkami koronawirusa. Real co prawda po wpadce z Szachtarem i remisem z Borussią Moenchengladbach wygrał potem dwa spotkania z Interem Mediolan, ale mimo wszystko zdaje się być w zasięgu Ukraińców. Madrytczycy w miniony weekend znowu zawiedli w lidze, tym razem przegrywając z Deportivo Alaves (w tym sezonie La Ligi Królewscy wygrali tylko 5 z 10 meczów). Do drugiego w tabeli Realu Szachtar traci zaledwie trzy punkty.

Lokomotiw, w którego składzie zobaczymy Macieja Rybusa (Grzegorz Krychowiak nie zagra ze względu na pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa), wciąż ma szansę na wyjście ze swojej grupy LM. Jeśli pokona Salzburg, a Atletico przegra z Bayernem (Niemcy mają już zapewniony awans z 1. miejsca), Rosjanie awansują na 2. lokatę w tabeli.

We wtorek czekają nas kolejne mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów. O godz. 18.55 rozpoczną się dwa spotkania 5. kolejki - Lokomotiwu Moskwa z RB Salzburg oraz Szachtara Donieck z Realem Madryt. Zapraszamy na relację z obu tych starć.