- Teraz przed nami ważny mecz w Londynie z Arsenalem. Potem możemy porozmawiać o nim - powiedział Mancini na krótkiej konferencji prasowej.
- Doszliśmy do porozumienia z Wolfsburgiem. To dobry zawodnik, wszyscy w Europie by go chcieli - powiedział tylko.
Drugi w tabeli zespół z Manchesteru, wyprzedzany tylko przez lokalnych rywali z United, mocno zainwestował w ofensywnych graczy, ale musi polegać głównie na golach Carlosa Teveza.
Emmanuel Adebayor, Roque Santa Cruz i Mario Balotelli, za których Anglicy zapłacili spore kwoty, nie zdołali wywalczyć sobie na stałe miejsca w podstawowym składzie.
W zeszłym sezonie Dżeko został królem strzelców Bundesligi z 22 bramkami. W tym sezonie ma na koncie już 10 goli, mimo że jego zespół radzi sobie średnio i znajduje się w środku tabeli.
Trener Wolfsburga, Steve McClaren, powiedział niedawno, że odejście Dżeko uczyni w zespole wyrwę, ale City otrzyma w ten sposób piłkarza idealnego.
- To dla nich dobry zakup - dodał. - To dobry chłopak, ale w Premier League będzie musiał pracować ciężej, niż teraz. Ale się dostosuje. To dla niego żaden problem.
Zaledwie parę godzin wcześniej pojawiła się informacja, że Dżeko daje Juventusowi 48 godzin na wykupienie go z Wolfsburga. W przeciwnym razie miał przejść właśnie do Manchesteru. "Stara Dama" od dawna była zainteresowana jego zakupem, ale nigdy nie udało się go sfinalizować. Ostatnio zdecydowano o transferze Milosa Krasica, uznając, że Dżeko będzie kolejnym celem. Klub z Turynu nie zamierzał jednak kupować w obecnym okienku transferowym nikogo, kto nie legitymuje się paszportem Unii Europejskiej.
Ferguson, Kuszczak i ultimatum ?
