W styczniu "Stara Dama" miałaby wstrząsnąć włoskim rynkiem transferowym, ściągając gwiazdę Sampdorii.
26-latek od dawna był na liście życzeń turyńczyków. Perinetti uważa, że tym razem Juventus dopnie swego.
Klub ma być gotowy rozbić dla niego bank.
- Bianconeri potrzebują dobrego napastnika bez względu na cenę, a uparli się na Pazziniego. Jestem pewien, że w styczniu go dostaną - uważa dyrektor Sieny.
W środę dyrektor sportowy Juventusu Giuseppe Marotta przyznał, że jego zespół szuka wzmocnień, ale nie zamierzał zdradzać żadnych dodatkowych informacji.
- Zobaczymy, jakie się trafią okazje na rynku transferowym - rzucił tylko.
Pazzini rozpoczynał karierę w Atalancie, z której przeszedł do Fiorentiny, gdzie nie znalazł jednak miejsca w podstawowym składzie i nie zawojował ekipy "Fiołków".
W styczniu 2009 r. przeszedł do Sampdorii, dla której zdążył w tym sezonie strzelić jeszcze 15 goli w 23 meczach. W kolejnym sezonie zdobył 21 bramek w 38 spotkaniach i świetną grą wzbudził zainteresowanie wielu klubów. Obecny rok to kontynuacja jego znakomitych występów. Jak na razie ma na koncie siedem goli w 11 występach.
Podział w szatni Realu? "Legenda miejska" ?