- Squillaci nie chciał wystąpić w pierwszym meczu eliminacyjnym Ligi Mistrzów. Poprosił nas o to. Nie chciał, ponieważ dostał propozycję z dużego klubu. Jednak w tym momencie uważamy, że jest ona niewystaraczająca, dlatego też Squillaci jest nadal piłkarzem Sevilli - powiedział prezes lubu Ramon Rodriguez, po przegranym na wyjeździe meczu z Bragą.
Hiszpańska gazeta sportowa As, donosi, że transfer może zostać sfinalizowany już w czwartek. Kanonierzy mieliby przelać na konto hiszpańskiego klubu 8 milionów euro. Marca jest bardziej wstrzemięźliwa - gazeta pisze, że oferta nie satysfakcjonuje Hiszpanów.
Squillaci jest piłkarzem Sevilli od 2008 roku. Na Półwysep Ibreryjski przeniósł się z Lyonu za 7 milionów euro.
Arsenal ma duże problemy w defensywie. Po tym jak klub opuścili William Gallas, Sol Campbell, Mikael Silvestre i Philippe Senderos, najważniejszym wzmocnieniem było sprowadzenie z Lorient Laurenta Kościelnego (10 milionów euro).
Inter nadal walczy o Mascherano ?